Covilo o kontuzjach: Ciągle coś się działo

Zawodnik przez całą ostatnią rundę zmagał się z kontuzjami. Zaś ostatnie dni spędził w szpitalu. - Nie chcę o tym gadać, nie mogę. Bardzo schudłem... Mam nadzieję, że niedługo wszystko wróci do normy i od przyszłego roku będę mógł normalnie przygotowywać się do wiosny - powiedział.

- Ciągle coś się działo. Pamiętam mecz z Lechią Gdańsk w drugiej kolejce. Wtedy jeszcze czułem się nieźle. Potem naderwałem więzadła i przez miesiąc grałem na środkach przeciwbólowych - dodał.

Zawodnik od kilku miesięcy musi grać w specjalnym kasku. Covilo liczy, że już niedługo będzie mógł występować bez niego. - Minęło już 10 miesięcy od wypadku, w styczniu będzie 11, a to dużo czasu. Ale wszystko okaże się dopiero na początku roku - zakończył.