Czas na losowanie grup Ligi Mistrzów! Koszyki, zasady, grupa śmierci, grupa marzeń

Czas na losowanie grup Ligi Mistrzów! Koszyki, zasady, grupa śmierci, grupa marzeń
Oleg Batrak/shutterstock.com
Już dziś o godzinie 18.00 w szwajcarskim Nyonie odbędzie się losowanie grup Ligi Mistrzów. Kto wywalczył awans i przystąpi do rywalizacji w najbardziej elitarnych rozgrywkach na Starym Kontynencie? Jak prezentuje się podział na koszyki? Kogo można umieścić w “grupie śmierci”, a kogo w “grupie marzeń”? O tym, a także m.in. o zasadach losowania, piszemy w dalszej części artykułu.
Wczoraj do grona szczęśliwców, którzy będą mieli okazję rywalizować w nowym sezonie Champions League, dołączyły Dinamo Zagrzeb, FC Kopenhaga oraz Rangers FC. Znamy więc już 32 uczestników nadchodzącej edycji, a dziś wieczorem dowiemy się, kogo los skojarzy ze sobą na etapie fazy grupowej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Co warte podkreślenia: w jednej grupie może znaleźć się tylko jeden zespół z danego kraju. Skład pierwszego i drugiego koszyka zapewne niektórych lekko zaskoczy. Zasada jest jednak prosta - w pierwszym koszyku znalazło się miejsce wyłącznie dla mistrzów najwyżej sklasyfikowanych krajów w rankingu UEFA, a także triumfatorów Ligi Mistrzów i Ligi Europy.

Podział na koszyki

  • Pierwszy koszyk: Bayern Monachium, Manchester City, Real Madryt, PSG, Ajax Amsterdam, FC Porto, Eintracht Frankfurt, AC Milan
  • Drugi koszyk: Liverpool, Chelsea, FC Barcelona, Juventus Turyn, Atletico Madryt, Sevilla, RB Lipsk, Tottenham
  • Trzeci koszyk: Borussia Dortmund, Red Bull Salzburg, Szachtar Donieck, Inter Mediolan, SSC Napoli, Sporting CP, Bayer Leverkusen, Benfica
  • Czwarty koszyk: Club Brugge, Celtic Glasgow, Olympique Marsylia, Viktoria Pilzno, Maccabi Haifa, FC Kopenhaga, Dinamo Zagrzeb, Rangers

Grupa śmierci

Neutralni kibice jak zwykle będą trzymali kciuki za mocne zestawienia już na starcie rozgrywek. Kto może stworzyć słynną “grupę śmierci”? Mamy swoje typy.
Pierwszy koszyk: Manchester City
Mocno zastanawialiśmy się również nad PSG, ale z uwagi na fakt, że w czwartym koszyku zdecydowanie wyróżnia się zespół z Francji i to uniemożliwia zestawienie go z Paryżanami, stawiamy ostatecznie na Manchester City. Jasne, “Obywatele” w ostatnich latach regularnie są stawiani w roli faworytów do triumfu w Champions League i ciągle zawodzą, ale i tym razem trudno im takiej łatki nie przypiąć. Zwłaszcza, że dokonali latem bardzo dużego wzmocnienia w postac transferu Erlinga Haalanda. Podopieczni Pepa Guardioli, przynajmniej na etapie fazy grupowej, zazwyczaj są niemal bezbłędni. Dlatego ich wylosowanie może nie być szczególnie przyjemne dla ekip z pozostałych koszyków.
Drugi koszyk: FC Barcelona
Tutaj wybrać trzeba było między Liverpoolem i Barceloną, ale problem rozwiązał się sam, skoro w pierwszym koszyku postawiliśmy na zespół z Anglii. Barcelona latem dokonała zdecydowanie najciekawszych transferów wśród topowych klubów. Robert Lewandowski, Raphinha, Jules Kounde, Andreas Christensen, Frank Kessie. A to raczej jeszcze nie koniec wzmocnień. Jeśli Xavi odpowiednio to poukłada, “Blaugrana” będzie miała spore szanse, by po latach posuchy zagościć w gronie najlepszych klubów Europy. Jej wylosowanie, choć z wielu względów atrakcyjne i ciekawe, może okazać się dla przeciwników bolesne w skutkach.
Trzeci koszyk: Inter Mediolan
Inter w tym sezonie znów chce straszyć duetem Romelu Lukaku - Lautaro Martinez. Belgijski napastnik powraca do Mediolanu, gdzie spędził jeszcze całkiem niedawno najlepszy okres w swojej karierze. To może okazać się ruch dobry dla obu stron, bo i “Nerazzurri” bez Lukaku zawodzili w poprzednim sezonie. Inter to jednak oczywiście nie tylko mocny atak. Całościowo Simone Inzaghi ma do dyspozycji naprawdę silny zespół. Nie ma chyba wątpliwości, że najmocniejszy spośród drużyn przydzielonych do trzeciego koszyka.
Czwarty koszyk: Olympique Marsylia
Patrzymy na skład czwartego koszyka i mamy jasność. Na papierze najgroźniej wygląda tu Olympique Marsylia. Wicemistrzowie Francji mają naprawdę bardzo duży potencjał kadrowy. W ostatnich tygodniach ich szeregi zasilili m.in. Alexis Sanchez, Luis Suarez (ten z Kolumbii) czy Jordan Veretout. Nawet jeśli za moment drużynę opuści Arkadiusz Milik, Marsylia i tak będzie bardzo silna. Nikt z wyższych koszyków raczej nie marzy o jej wylosowaniu, skoro trafić można choćby na Maccabi Hajfa czy Viktorię Pilzno.

Grupa marzeń

Dla równowagi warto spojrzeć też na teoretycznie “najsłabsze” możliwe zestawienie w jednej grupie. Kto mógłby stworzyć “grupę marzeń”? Mamy swoje typy.
Pierwszy koszyk: Eintracht Frankfurt
Triumfator Ligi Europy z automatu wylądował w najwyższym koszyku, ale w tym gronie wygląda trochę jak zagubiony wędrowiec. Drużyny z Frankfurtu nie można oczywiście lekceważyć, bo nie bez powodu wygrała drugie najważniejsze rozgrywki na Starym Kontynencie, eliminując po drodze m.in. Barcelonę, jednak trudno nam uwierzyć w kolejny sezon z takimi wynikami. Już początek nowej kampanii Bundesligi może zwiastować lekkie kłopoty. Po trzech pierwszych meczach Eintracht ma na swoim koncie zaledwie dwa punkty i znajduje się tuż nad strefą spadkową.
Drugi koszyk: Sevilla
Nie możemy postawić na RB Lipsk, bo wybraliśmy już w pierwszym koszyku zespół z Niemiec. Stawiamy zatem na Sevillę. Zespół oczywiście często bardzo groźny i niewygodny, nawet dla największych klubów w Europie, ale jednak z pewnymi ograniczeniami. Ekipa z Andaluzji latem straciła dwóch podstawowych środkowych obrońców - Julesa Kounde i Diego Carlosa, co trzeba uznać za bardzo duże osłabienie Kiepsko wygląda też początek nowego sezonu. W pierwszej kolejce Sevilla przegrała z Osasuną, w drugiej tylko zremisowała u siebie z Realem Valladolid.
Trzeci koszyk: Szachtar Donieck
Szachtar siłą rzeczy musi odczuć skutki sytuacji na Ukrainie, która zmusiła wielu obcokrajowców, przede wszystkim Brazylijczyków, do wyjazdu i zmiany klubu. Dziś większość kadry zespołu to rodzimi zawodnicy, którzy staną teraz przed bardzo dużym wyzwaniem. Kadrowo ekipa z Doniecka jest na pewno słabsza niż w poprzednim sezonie. A ponadto swoje mecze Ligi Mistrzów będzie rozgrywała w Polsce. Konkretnie na stadionie warszawskiej Legii.
Czwarty koszyk: Maccabi Haifa
Chyba największa niespodzianka tegorocznych eliminacji. Maccabi musiało napocić się naprawdę mocno, by dotrzeć do bram Ligi Mistrzów. Najpierw ograło faworyzowany Olympiakos Pireus, później pokonało cypryjski Apollon, a w decydującej rundzie rzutem na taśmę wyrwało awans Crvenej zveździe, dzięki bramce samobójczej rywali, zdobytej w 90. minucie spotkania. Fakt jest jednak faktem. Mistrzowie Izraela dokonali rzeczy wielkiej i zameldowali się w raju. Pewnie w nim nie namieszają, ale już sam awans mogą uznać za wielki sukces.
***
Zmagania w fazie grupowej Ligi Mistrzów rozpoczną się 6 września. Finał, który odbędzie się w Stambule, zaplanowano na 10 czerwca 2023 roku.
Relację na żywo z losowania przeprowadzimy dla was na portalu Meczyki.pl. Na kanale YouTube "Meczyki" nie tylko będzie można śledzić losowanie na bieżąco, ale też posłuchać opinii ekspertów. W studio zasiądą Mateusz Święcicki (Eleven Sports), Bożydar Iwanow (Polsat Sport) i Samuel Szczygielski (Meczyki).
Transmisję z losowania pokaże od godziny 18.00 Polsat Sport Premium 1.

Przeczytaj również