Dantejskie sceny przed finałem LM. Dzieci cierpiały przez gaz łzawiący. UEFA znalazła winnych [WIDEO]

Dantejskie sceny przed finałem LM. Dzieci cierpiały przez gaz łzawiący. UEFA znalazła winnych [WIDEO]
screen
UEFA wydała oświadczenie w sprawie zamieszania przed finałem Ligi Mistrzów. Federacja w zdecydowany sposób wskazała winnych.
Finał Ligi Mistrzów rozpoczął się z ponad półgodzinnym opóźnieniem. Tysiące kibiców Liverpoolu nie mogło wejść na stadion na czas i kłębiła się pod bramkami prowadzącymi na trybuny. Panował niebezpieczny ścisk.
Dalsza część tekstu pod wideo
Chaos pod Stade de France spotęgowały działania francuskiej policji, która usiłowała rozpędzić tłum przy użyciu gazów łzawiącego i pieprzowego. Cierpiały z jego powodu też osoby starsze, dzieci czy ciężarne kobiety. To przykład rodziny Joela Matipa - jego brat Marvin wraz z żoną musiał uciekać spod trybun. Alan Kennedy, zdobywca Pucharu Europy z 1981 roku, uciekał przez płot.
W internecie można znaleźć liczne nagrania z całego zamieszania. Widać na nich też cierpiące dzieci.
Według "Daily Mail" wielu kibiców Liverpoolu z ważnymi biletami zrezygnowała z próby wejścia na stadion. Gerard Darmanin, francuski minister spraw wewnętrzny, za całą sytuację obwinił angielskich fanów, którzy pod stadionem pojawili się bez biletów albo z podrobionymi wejściówkami. W podobnym tonie wypowiedziała się UEFA.
- W okresie poprzedzającym mecz, bramki przy wejściu dla kibiców Liverpoolu zostały zablokowane przez tysiące osób, które kupiły fałszywe wejściówki i nie mogły wejść na stadion. Stworzyło to nagromadzenie fanów, którzy próbowali dostać się na obiekt. W efekcie rozpoczęcie spotkania zostało opóźnione o 35 minut, żeby umożliwić jak największej liczbie fanów z prawdziwymi biletami na wejście na trybuny - tłumaczy UEFA.
- Tłum przed stadionem rósł po rozpoczęciu gry, więc policja użyła gazu łzawiącego. UEFA współczuje osobom dotkniętym tymi wydarzeniami. Będziemy pilnie analizować sprawę razem z francuską i federacją - dodano.
Zdecydowanych działań od UEFA domaga się Liverpool. Angielski klub również wydał swoje oświadczenie.
- Jesteśmy bardzo rozczarowani problemami z wejściem na stadion i kwestią bezpieczeństwa, z którymi fani Liverpoolu musieli się mierzyć tego wieczoru na Stade de France. To najważniejszy mecz w europejskim futbolu, i kibice nie powinni doświadczać takich scen. Oficjalnie poprosiliśmy o formalne dochodzenie w sprawie wyjaśnienia przyczyn tych niedopuszczalnych zdarzeń - napisano w komunikacie "The Reds".
Sposób organizacji meczu był bardzo krytykowany. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski29 May 2022 · 08:46
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również