"Dawaj pieniądze, bo wszyscy traficie do obozu". Ogromna wpadka TVP w mundialowym studiu
Na niedzielę zaplanowano pierwszy mecz mundialu w Katarze. Jeszcze przed ceremonią otwarcia wielką wpadkę zaliczyła "Telewizja Polska". Chodzi o kuriozalne napisy, jakie pojawiły się na telewizorach widzów.
Podobnie jak przy ostatnich turniejach o mistrzostwo świata "TVP" ma wyłączne prawo do transmitowania spotkań w naszym kraju. Wszystkie mecze będzie można zobaczyć w otwartej telewizji.
Wśród ekspertów tej stacji ma znaleźć się między innymi były selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek. Jeszcze przed pierwszym meczem nadawca zaliczył jednak ogromną wpadkę.
Kiedy do kamery przemawiał jeden z prezenterów, Maciej Kurzajewski, na ekranach widzów pojawiły się kuriozalne napisy. Zupełnie nie miały one związku ze słowami dziennikarza.
- Chrześcijańską posługę potrzebującemu niosę. Ja też jestem potrzebujący. Dawaj pieniądze, bo zaraz wszyscy traficie do obozu - wyświetliło się na ekranach.
Było to widoczne także podczas internetowej transmisji. Szybko zostało rzecz jasna wyłapane przez internautów oraz widzów, którzy nie szczędzili uczczypliwości stacji.