Dobry początek Huberta Hurkacza w Astanie. Wystarczyły dwa sety

Turniej w Astanie jest mocno obsadzony. Hurkacz został rozstawiony z numerem 7. Poza nim w rywalizacji biorą udział Carlos Alcaraz, Daniił Miedwiediew czy Novak Djoković.

Pierwszy set meczu z Cerundolo był pod pełną kontrolą Polaka. Rywala przełamał już w trzecim gemie, a następnie powiększył przewagę w siódmej odsłonie. Argentyńczyk nie miał zbyt wiele do powiedzenia.

Inaczej przebiegała druga partia. Cerundolo pewniej grał przy własnym serwisie. Mógł też przełamać Hurkacza w ósmym gemie. Wywalczył w nim break pointa, ale Hurkacz zdołał się wybronić.

Set rozstrzygnął się w tie-breaku. Polak wygrał go już bardzo gładko. Rywalowi oddał zaledwie dwie piłki.

Hurkacz nie zna jeszcze rywala w 1/8 finału. Zmierzy się w nim z Aleksandrem Bublikiem albo Tallonem Griekspoorem.