Dwa mecze na pobicie rekordu. Leo Messi o krok od kolejnego fantastycznego osiągnięcia

W ostatnim meczu z Realem Valladolid Leo Messi zaliczył swoją 20. asystę w tym sezonie ligowym. Argentyńczyk wyrównał tym samym rekord Primera Division. Teraz znów może przejść do historii - jako najlepszy asystent w dziejach pięciu największych lig europejskich.

Niedawno patrzyliśmy na najlepszych strzelców z najlepszych lig, a tym razem postanowiliśmy się przyjrzeć zawodnikom, którzy zanotowali największą liczbę asyst w jednym sezonie rozgrywek z czołowej piątki rankingu UEFA. W przypadku remisu, wyżej umieściliśmy w naszym zestawieniu gracza, który potrzebował do osiągnięcia swojego wyniku mniejszej liczby rozegranych meczów. Co ważne, pod uwagę braliśmy wyłącznie dane pochodzące z oficjalnych statystyk poszczególnych lig.

7. Mesut Oezil - 19

Wielka kariera byłego reprezentanta Niemiec może chylić się ku końcowi. Rozgrywający nie mieści się obecnie nawet na ławkę rezerwowych Arsenalu i lada chwila zmieni barwy klubowe. W czasach swojej świetności był jednak po prostu niedościgniony. Żaden inny piłkarz w dziejach futbolu nie został w trakcie kariery najlepszym asystentem trzech (Bundesliga, La Liga, Premier League) spośród pięciu największych lig, a także rozgrywek Ligi Mistrzów i Ligi Europy oraz finałów mistrzostw Europy i świata. W swoim najlepszym pod tym względem sezonie, 2015/2016, Oezil zaliczył aż 19 ligowych asyst w 35 rozegranych meczach w angielskiej ekstraklasie. Po prostu rządził.

6. Kevin De Bruyne - 19

Prawdopodobnie najlepszy piłkarz kończącego się sezonu Premier League może jeszcze znaleźć się w naszym rankingu wyżej. Belg ma aktualnie na koncie 18 asyst. Do poprawienia zarówno “życiówki”, jak i wieloletniego rekordu Premier League (patrz niżej), pozostały mu trzy spotkania. Na razie jego najlepszy wynik pochodzi z sezonu 2014/2015 w Bundeslidze. Wtedy w barwach Wolfsburga zanotował 19 asyst w 34 rozegranych meczach.

5. Emil Forsberg - 19

De Bruyne niedługo nacieszył się wspomnianym rekordem Bundesligi. A przynajmniej dzierżeniem go w pojedynkę. Zaledwie dwa sezony później osiągnięcie Belga wyrównał zapewne najmniej spodziewany członek tego zestawienia. W debiutanckim sezonie w niemieckiej elicie Emil Forsberg został najlepszym asystentem nie tylko na własnym podwórku, ale w ogóle pięciu największych, europejskich lig. Co więcej, do zaliczenia 19 asyst szwedzkiemu pomocnikowi RB Lipsk wystarczyło rozegrać jedynie 30 spotkań.

4. Thierry Henry - 20

Jeżeli o wyjątkowości danego osiągnięcia świadczy to, jak długo nikt nie jest w stanie go pobić (a nawet, jak w tym przypadku, powtórzyć), wiedz, że mamy do czynienia z czymś naprawdę niesamowitym. Co ciekawe, w sezonie 2002/2003 Arsenal nie zdobył mistrzostwa Anglii. Mimo że miał w swoich szeregach najlepszego asystenta w historii Premier League. W tamtych rozgrywkach Thierry Henry dołożył do 24 zdobytych bramek aż 20 asyst, w 37 rozegranych meczach. To jak - dasz radę, Kevin?

3. Xavi - 20

Chyba żadna drużyna w historii futbolu nie zachwyciła piłkarskiego świata tak, jak zrobiła to Barcelona w rozgrywkach 2008/2009. Mózg zespołu prowadzonego przez dopiero raczkującego w roli wielkiego trenera Pepa Guardiolę, zakończył tamten sezon La Liga z rekordową liczbą asyst. Xavi przebił nawet osiągnięcie Henry’ego, z którym wówczas grał w Barcelonie. Do skompletowania okrągłej liczby 20 asyst potrzebował rozegrać bowiem nie 37 - jak Francuz sześć lat wcześniej - a 35 spotkań.

2. Leo Messi - 20

Nawet gdyby Leo Messi nie zanotował już żadnej asysty w dwóch ostatnich kolejkach kończącego się sezonu La Liga, i tak pozostanie w naszym rankingu na drugim miejscu. Dotychczas rozegrał bowiem w obecnych rozgrywkach La Liga zaledwie 31 meczów. Argentyńczyk z pewnością będzie chciał jednak najpierw wyrównać, a następnie poprawić obecnego lidera tego zestawienia. Zostanie mu to na osłodę po prawdopodobnie przegranym wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii. Do Thomasa Muellera brakuje tylko jednego ostatniego podania.

1. Thomas Mueller - 21

To aż trudne do uwierzenia, ale Niemiec zaczynał miniony sezon Bundesligi jako rezerwowy. W pierwszych ośmiu ligowych spotkaniach tylko trzykrotnie wychodził w podstawowym składzie. Nawet to nie przeszkodziło mu jednak zakończyć sezonu z rekordową liczbą asyst. Co ciekawe, jeżeli Leo Messi dołoży jeszcze jedno decydujące podanie w pozostałych Barcelonie meczach z Osasuną i Deportivo Alaves, z Muellerem tylko się zrówna. Obaj mieliby wtedy na koncie 21 asyst w 33 rozegranych spotkaniach.

Podobnie jak w przypadku rankingu najlepszych strzelców, okazuje się, że ostatnie lata są pełne imponujących osiągnięć indywidualnych topowych zawodników grających na naszym kontynencie. Równocześnie nie brakuje rekordów niemal niemożliwych do pobicia, jak ten Henry’ego w Premier League sprzed 17 lat. Chyba, że Kevin De Bruyne rzeczywiście zakasa rękawy.

Wojciech Falenta15 Jul 2020 · 09:56

Spodobał Ci się ten tekst? Więcej od tego autora