Dyrektor generalny FC Barcelony: Matthijs De Ligt wybrał Juventus dla pieniędzy

To właśnie klub z Katalonii był faworytem w wyścigu o holenderskiego stopera, jednak komplikacje w negocjacjach skrzętnie wykorzystał Juventus, proponując zawodnikowi 8 milionów euro pensji i 4 miliony euro premii.

- Złożyliśmy mu ofertę, ale wolał przejść do Juve, gdzie włoskie podatki pozwalają mu brać więcej pieniędzy - powiedział Oscar Grau.

Holenderski stoper nie zachwyca na początku swojego pobytu w Turynie. We wczorajszym meczu z Hellasem Verona nawet nie podniósł się z ławki rezerwowych, mimo, że przecież kontuzjowany jest Giorgio Chiellini.

Dyrektor generalny wypowiedział się też na temat niedoszłego transferu Neymara.

- Wykonaliśmy bardzo duży wysiłek, wszystko dla niego. Klub zrobił wszystko, co możliwe. Złożyliśmy dwie oferty. Jedną z zawodnikami w rozliczeniu i drugą bez uwzględnienia zawodników, ale nadal zrównoważoną finansowo. Wydaje się jednak, że PSG nigdy tak naprawdę nie otworzyło się na jego sprzedaż - wyjaśnił.

FC Barcelona przegrała wczoraj 0:2 z Granadą, w meczu 5 kolejki hiszpańskiej La Liga.