Egzotyczna liga z dużymi transferami. "Kolejni piłkarze z mocnym CV. Najgorętsze okienko w historii"

Egzotyczna liga z dużymi transferami. "Kolejni piłkarze z mocnym CV. Najgorętsze okienko w historii"
Martyn Haworth / PressFocus
Arabia Saudyjska. Dla nas piłkarska egzotyka. W przeszłości zdarzało się oczywiście, że w tamtejszej lidze lądowali piłkarze o znanych nazwiskach, jednak zazwyczaj w celu odcinania kuponów grubo po trzydziestce. Teraz wśród klubów Saudi Professional League trwa najgorętsze okienko transferowe w historii. Meldują się tam kolejni piłkarze z mocnym CV. Także ci w kwiecie wieku.
Leo Messi, Sergio Ramos czy Gianluigi Donnarumma w PSG, Cristiano Ronaldo w Manchesterze United, Romelu Lukaku w Chelsea. A to nie wszystko. Tak elektryzującego piłkarskiego lata jeszcze nie było. Można było poczuć się trochę jak w Football Managerze. Uwaga kibiców, co zrozumiałe, skupiała się właśnie na czołowych piłkarzach i zespołach, przez co trochę umknęło nam to, co działo się cieniu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tego lata na rozbicie banku zdecydowały się choćby kluby z odległej Arabii Saudyjskiej. Nie jest wielką tajemnicą, że znanych piłkarzy kuszą tam przede wszystkim wielkie pokłady finansowe. Niektórzy decydują się więc na przeprowadzkę do zachodniej Azji, choć bez problemu mogliby znaleźć angaż w dobrych europejskich klubach. O kim mowa?

Matheus Pereira (West Bromwich -> Al-Hilal)

Najdroższy transfer w historii ligi. Al-Hilal wyłożyło za Brazylijczyka 18 mln euro, ale i tak wydaje się, że nie jest to szczególnie wygórowana kwota za 25-latka, który w poprzednim sezonie Premier League zanotował bilans 11 goli i 6 asyst. I to w zespole spadkowicza. Pereirę jeszcze niedawno wskazywaliśmy jako kandydata do pozostania na powierzchni Premier League. Myśleliśmy, że zdecyduje się na transfer do innej angielskiej ekipy. Może nawet z czołówki. Tymczasem on postawił na mocno zaskakujący ruch i transfer do Al-Hilal, podpisując tam kontrakt do 2026 roku.

Moussa Marega (FC Porto -> Al-Hilal)

Klubowym kolegą Perreiry został też wieloletni napastnik FC Porto, Moussa Marega. Reprezentant Mali przez ponad cztery lata pobytu w zespole “Smoków”, rozegrał dla nich 190 spotkań, strzelając 72 gole. Trafiał też w Lidze Mistrzów, gdzie w jednej edycji potrafił uzbierać nawet sześć bramek. Jeszcze dwa lata temu portal “Transfermarkt” wyceniał go na 30 mln euro. Mowa więc o naprawdę klasowym napastniku, który tego lata, po tym, jak wygasła jego umowa z Porto, postanowił na zasadzie wolnego transferu wzmocnić mistrza Arabii Saudyjskiej.

Vincent Aboubakar (Besiktas -> Al-Nasr)

Przez kilka lat Marega w ataku Porto współpracował z rok młodszym Kameruńczykiem, Vincentem Aboubakarem. Ten swoje na Estadio do Dragao też postrzelał. W barwach “Smoków” rozegrał 125 spotkań. Bilans? 58 goli i 16 asyst. Poprzedni sezon 29-latek spędził już natomiast w Besiktasie, gdzie naprawdę imponował formą. Wystąpił w 26 meczach, zdobył 15 bramek i zanotował 6 asyst. Tym samym przyciągnął do siebie uwagę włodarzy Al-Nasr, szóstego zespołu poprzedniej kampanii Saudi Professional League. Z nowym klubem podpisał umowę do 2024 roku.

Robin Quaison (Mainz -> Al-Ettifaq)

Przez ostatnie dwa sezony Quaison jako zawodnik Mainz zdobył na boiskach Bundesligi 19 bramek. Pojechał też na EURO, gdzie wystąpił we wszystkich spotkaniach reprezentacji Szwecji, choć tylko przeciwko Polsce w podstawowym składzie. W Niemczech zapracował na opinię naprawdę solidnego napastnika i jednego z liderów swojego klubu. Teraz jednak, mimo dopiero 27 lat na karku, zdecydował się na obranie bardziej egzotycznego kierunku. Karierę będzie kontynuował w Al-Ettifaq, piątym zespole poprzedniego sezonu.

Paulinho (Guangzhou FC -> Al-Ahli)

Były gracz Tottenhamu, Barcelony czy, no musimy tradycyjnie wspomnieć, ŁKS-u. Przez ostatnie sezony Paulinho znów błyszczał w Chinach, ale teraz postawił na inny egzotyczny kierunek. Dołączył do Al Ahli, ekipy, która poprzedni sezon ligowy zakończyła dopiero na ósmym miejscu. Brazylijczyk już jakiś czas temu obrał nietypową ścieżkę kariery. Przeprowadzka do Arabii Saudyjskiej, zwłaszcza w wieku 33 lat, wcale nas więc nie dziwi.

Ezgjan Alioski (Leeds United -> Al-Ahli)

Klubowym kolegą Paulino jest też od jakiegoś czasu Ezghjan Alioski, Macedończyk, uczestnik ostatniego EURO, przez ostatnie lata istotny punkt Leeds United. Także w Premier League, na której boiskach 29-latek wystąpił w minionej kampanii aż 36 razy. Jeśli więc o Mateuszu Klichu mówi się jako o żołnierzu Marcelo Bielsy, tym bardziej można było tak nazywać Alioskiego. Po wygaśnięciu umowy z “Mewami” ten postawił jednak na zmianę otoczenia. W nowym zespole rozegrał już trzy mecze i zdobył nawet bramkę.

Talisca (Guangzhou FC -> Al-Nasr)

Swego czasu Talisca w barwach Benfiki czy Besiktasu potrafił prezentować się naprawdę znakomicie. Nie bez powodu klub z Lizbony dwa lata temu otrzymał za niego od chińskiego Guangzhou aż 19 mln euro. W Azji 27-letni pomocnik nadal utrzymywał się na topie. Doskonale układała się jego współpraca ze wspomnianym Paulinho. W 65 meczach rozegranych tam meczach strzelił aż 39 goli. Teraz za 8 mln euro przeszedł do Al-Nasr. Start ma imponujący. Trzy pierwsze mecze - dwie zdobyte bramki.

Ramiro Funes Mori (Villarreal -> Al-Nasr)

26-krotny reprezentant Argentyny, który przez różnego rodzaju problemy, także zdrowotne, był ostatnio w barwach “Żółtej Łodzi Podwodnej” mało istotnym elementem układanki. Wcześniej jednak dał się poznać jako solidny obrońca. Zarówno na hiszpańskich, jak i angielskich boiskach, gdzie z powodzeniem reprezentował Everton. Teraz odbudować będzie się chciał w Al-Nasr. Na starcie nowego sezonu gra wszystko od deski do deski. Kto wie, może zawita jeszcze do Europy.
***
Nie są to może nazwiska z pierwszych stron gazet, ale trzeba przyznać, że w większości przypadków piłkarze o dużych umiejętnościach, którzy spokojnie mogliby biegać po boiskach czołowych lig Starego Kontynentu. Postawili jednak na inną drogę. Egzotyczną, ciekawą, pełną pieniędzy. W ramach ciekawostki możemy wspomnieć, że na podobny ruch zdecydował się były zawodnik Górnika Zabrze, Dani Suarez. Hiszpan zamienił grecki Asteras Tripolis na saudyjski Abha Club.
Okienko transferowe w Arabii Saudyjskiej trwa do 18 września. Być może więc to nie koniec ciekawych ruchów w tym kierunku.

Przeczytaj również