"Eriksena już nie było. Od razu wiadomo, że ktoś nie żyje". Wstrząsające wspomnienia Martina Braithwaite'a

"Eriksena już nie było. Od razu wiadomo, że ktoś nie żyje". Wstrząsające wspomnienia Martina Braithwaite'a
Łukasz Laskowski/Pressfocus
Christian Eriksen w trakcie meczu Danii z Finlandią podczas Euro 2020 doznał ataku serca. Martin Braithwaite przyznał, że myślał, że jego kolega z reprezentacji umarł.
Eriksen w trakcie pierwszego meczu swojej drużyny na mistrzostwach Europy nagle upadł. Lekarze jeszcze na boisku długo walczyli o jego życie. Na szczęście akcja ratunkowa zakończyła się powodzeniem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Koledzy Eriksena z kadry zachowali się bardzo dzielnie. Utworzyli szpaler wokół kolegi, by choć trochę ochronić go przed obiektywami kamer i aparatów fotograficznych. Sami też przeżywali dramatyczne chwile.
- To była jedna z najstraszniejszych sytuacji w moim życiu. Największe sportowe wydarzenie w historii Danii okazało się koszmarem - wspomina Braithwaite.
Napastnik Barcelony przyznał, że spodziewał się najgorszego. Myślał wręcz, że jego kolega z kadry zmarł.
- Był taki moment, że spojrzałem na Eriksena i go już nie było. Kiedy patrzy się na ciało osoby, która zmarła, nie ma się żadnych wątpliwości. Od razu wiadomo, że ktoś nie żyje. To właśnie widziałem - powiedział Braithwaite.
- Zacząłem się mocno modlić. Czułem, że to wszystko, co mogę zrobić w tej sytuacji. Lekarze walczyli o Christiana. Nie życzę nikomu, żeby widział takie coś - dodał Duńczyk.
Na razie nie wiadomo, czy Eriksen jeszcze kiedyś będzie mógł zagrać zawodowo w piłkę. Decyzję w tej sprawie podejmą lekarze.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski01 Aug 2021 · 21:40
Źródło: marca.com

Przeczytaj również