Ernesto Valverde: Świetnie, że oglądają nas w odległych krajach, ale dobrze, żeby robili to również tutaj

Ernesto Valverde został powiedział, że rozumie słowa krytyki i jest świadomy tego, że drużyna nie prezentuje w tym sezonie najlepszej formy. Szkoleniowiec zapewnił jednak, że nie boi się o najbliższą przyszłość.

Menedżer został zapytany, co sądzi na temat domniemanego terminu rozegrania el Clasico. Mecz Barcelony z Realem Madryt miałby odbyć się w środę o godzinie 13:00.

- Nie rozumiałbym tego, choć nie mam informacji na ten temat. Nie byłoby to dobre ze względu na tutejszych kibiców. Świetnie, że oglądają nas w odległych krajach, ale dobrze, żeby robili to również tutaj - odparł Valverde.

Szkoleniowiec "Dumy Katalonii" poruszył również kwestię trudnej współpracy Messiego z Griezmannem.

- Wiele się o tym mówi, ale uważam, że jest to łatwiejsze, niż się wydaje. Rozumiem, że Griezmann jest przyzwyczajony do trochę innego stylu gry niż nasz. Atlético ma piłkarzy, którzy po odzyskaniu piłki od razu zagrywają na wolne pole. Griezmann szukał wolnej przestrzeni w każdej takiej sytuacji. My gramy trochę inaczej i istotny jest odpowiedni moment przeprowadzenia akcji - skomentował.

- Piłkarze muszą się do siebie przyzwyczaić. Jeden musi czekać z wyjściem na pozycję, a drugi dostrzec go w odpowiedniej chwili. My musimy się przystosować do Griezmanna, a on do nas. Neymar również miał z tym kłopot w pierwszym roku, ponieważ to trudne, ale kiedy znajdzie się połączenie, wszystko zaczyna działać - skwitował Valverde.