Fatalne wieści dla FC Barcelony. Kluczowy piłkarz z kolejną kontuzją tuż po powrocie na boisko

19-latek stracił większość poprzedniego sezonu ze względu na uraz kolana. Jesienią wrócił na boisko, ale od listopada ma problemy z udem. Wykluczyły go one z gry na ponad dwa miesiące.

Niedawno Fati wrócił do treningów, a w meczu z Athletikiem Bilbao po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy pojawił się na murawie. Choć wszedł na boisko w drugiej połowie, to musiał opuścić je w trakcie dogrywki.

Powodem było bowiem odnowienie się kontuzji, co "Barca" potwierdziła już w oficjalnym komunikacie. Według medialnych doniesień Fati będzie wykluczony z gry na około 4-6 tygodni.

Piłkarza czekają dokładne badania, które pomogą ustalić czas rekonwalescencji. Zdecydowanie lepsze są rokowania Pedriego, który również musiał opuścić murawę w trakcie dogrywki.

- Kontuzja Pedriego nie wygląda źle. Co do Ansu, wszystkiego dowiemy się jutro. To dla nas trudne dni, ponieważ sprawy nie układają się po naszej myśli - powiedział szkoleniowiec FC Barcelony, Xavi, który odniósł się także do sytuacji Ousmane'a Dembele.

- On jest dla nas ważny, ale klub podjął taką, a nie inną decyzję. Wszyscy się z nią zgodziliśmy. Nie uważam, aby jego absencja dotknęła zespół - podkreślił.