FC Bayern. Robert Lewandowski ściga się z Leo Messim. Kto będzie górą w tym roku?

Rywalizacja na największą liczbę bramek w roku kalendarzowym od lat toczyła się głównie między Cristiano Ronaldo oraz Leo Messim. Wyjątek mieliśmy w 2017 roku, gdy skuteczniejszy od obu gwiazd był Harry Kane z Tottenhamu. Właśnie wtedy w wyścigu długo liczył się również Robert Lewandowski, który miał 53 gole - o trzy mniej od Anglika.

W tym roku Polak po raz drugi w karierze przekroczył barierę 50 trafień w ciągu jednego roku - w tym momencie ma ich 51, co czyni go najskuteczniejszym piłkarzem ostatnich dwunastu miesięcy. Dogonić może go jeszcze Leo Messi, który ma na koncie 49 bramek. Trzeci Kylian Mbappe traci już sporo, bo bramkarzy rywali pokonywał 39-krotnie.

Lewandowski jest faworytem wyścigu z Messim z kilku powodów. Przede wszystkim ma dwie bramki przewagi, a do końca roku pozostało bardzo mało czasu. Zarówno Bayern Monachium, jak i FC Barcelona mają przed sobą po trzy spotkania w krajowych rozgrywkach. Do tego rywalami mistrzów Niemiec będą Werder Brema, SC Freiburg i VfL Wolfsburg, czyli drużyny, którym Polak strzelał w przeszłości wiele bramek.

W latach 2015-2018 Lewandowski zawsze był w czołówce klasyfikacji piłkarzy z największą liczbą trafień w ciągu roku - trzykrotnie zajmował trzecie miejsce. Teraz ma ogromną szansę na zwycięstwo i wiele wskazuje na to, że przynajmniej w tej klasyfikacji zdetronizuje Messiego.