FC Bayern. Sławomir Peszko zdradził, co irytuje go u Roberta Lewandowskiego. "Mógłby zjeść coś normalnego"

Sławomir Peszko zdradził, co irytuje go u Roberta Lewandowskiego. "Czasem mógłby zjeść coś normalnego"
Rafał Rusek / Press Focus
Bayern Monachium zagra dziś ćwierćfinałowy mecz Ligi Mistrzów przeciwko Barcelonie. Sławomir Peszko uważa, że Robert Lewandowski oddałby kilka triumfów w Bundeslidze za jeden sukces w Champions League.
Mistrzowie Niemiec od kilku miesięcy utrzymują się w bardzo dobrej dyspozycji. Zdaniem wielu ekspertów są faworytem do zwycięstwa w Lidze Mistrzów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na sukcesie w prestiżowych rozgrywkach wyjątkowo zależy Lewandowskiemu. - Może to nie obsesja, ale naprawdę bardzo tego chce. Tym bardziej, że jest w zespole, który zdobył osiem tytułów mistrza Niemiec z rzędu. Myślę, że cztery z nich zamieniłby na jedno zwycięstwo w finale Champions League. Teraz ma na to ogromną szansę - stwierdził Peszko w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Były reprezentant Polski należy do grona najbliższych przyjaciół Lewandowskiego. Są jednak rzeczy, które irytują go u napastnika Bayernu.
- Może to jedzenie, ciągłe pilnowanie diety. Czasem myślę, że mógłby zjeść coś normalnego - przyznał Peszko.
Lewandowski słynie z wyjątkowego sposobu odżywiania. Skrzydłowy Wieczystej Kraków zdradził, że tylko raz widział, by kapitan reprezentacji Polski pozwolił sobie na zjedzenie burgera. - Na jego wieczorze kawalerskim. Ale generalnie cały czas trzyma się diety. To w sumie już nawet nie dieta, tylko jego życie - ocenił Peszko.
Są też cechy, których skrzydłowy Wieczystej Kraków zazdrości Lewandowskiemu.
- Spokój. Ja jestem nerwowy, gdy mnie coś irytuje, szybko wybucham. "Lewy" to wytrzymuje, nawet rzadko podnosi głos - zdradził były reprezentant Polski.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski14 Aug 2020 · 08:12
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również