Atletico Madryt. Filipe Luis ocenił byłych trenerów. "Simeone nie ma serca. Mourinho? Czułem się zdradzony"

Filipe Luis ocenił byłych trenerów. "Simeone nie ma serca. Mourinho? Czułem się zdradzony"
Legan P. Mace / Press Focus
Atletico Madryt zagra we wtorek w Lidze Mistrzów z Chelsea. Oba kluby łączy Filipe Luis. Brazylijczyk w "Daily Mail" opowiedział o trenerach, z którymi miał w nich okazję współpracować - Diego Simeone i Jose Mourinho.
Filipe Luis pod wodzą argentyńskiego szkoleniowca wyrósł na czołowego lewego obrońcę świata. W 2014 roku do Chelsea ściągnął go Mourinho. Portugalczyk nie obdarzył go jednak zaufaniem.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Kiedy siedziałem na ławce w pierwszym meczu sezonu, to poszedłem do Mourinho i zapytałem się, po co mnie kupił. Odpowiedział wtedy, że nie czuje się ze mną na boisku tak bezpiecznie jak z Azpilicuetą. Powiedział, że muszę wywalczyć miejsce w drużynie. Miał rację, nie grałem dobrze. Ale myślę też, że musiałem być na boisku, żeby robić postępy. Nigdy jednak nie żałowałem przejścia do Chelsea - stwierdził Felipe Luis.
Brazylijczyk postanowił odejść, gdy Mourinho pominął go w jedenastce na finał Pucharu Ligi. Wcześniej w tych rozgrywkach rozegrał wszystkie mecze.
- Czułem się zdradzony. Nie chciałem pracować z Mourinho. Ale wygraliśmy finał i mam w domu medal - dodał były reprezentant Brazylii.
Filipe Luis spędził w Chelsea tylko rok. Szybko postanowił wrócić do poprzedniego klubu. Łącznie spędził w nim osiem lat - od 2010 do 2014 i od 2015 do 2019 roku.
- Simeone powiedział do mnie: "Wróć, znów będziemy wygrywać, potrzebuję takiego obrońcy, jak ty". Poszedłem do Atletico, a po udanym meczu usłyszałem od niego: "Widzisz, grasz dobrze tylko dla mnie. Musiałeś wrócić, żeby znów zagrać dobrze". Wyciągnął ze mnie to, co najlepsze. Znał każdy centymetr mojego mózgu - stwierdził Brazylijczyk.
- Nie jest łatwo grać dla Simeone. On nie ma serca. Nigdy się nad nikim nie rozczula. Podejmuje taką decyzję, jak musi, żeby wygrać mecz. Kiedy przejmował drużynę, mieliśmy cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. W tym samym sezonie wygraliśmy Ligę Europy. Simeone zrobił z Atletico potwora. Sukces ma jego imię - przyznał Filipe Luis.
Brazylijski obrońca jeszcze nie skończył kariery. Obecnie jest zawodnikiem Flamengo.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Feb 2021 · 07:05
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również