Franck Ribery ujawnił kulisy rozstania z Fiorentiną. "Zlekceważyli mnie. Nie docenili tego, co zrobiłem"

Franck Ribery ujawnił kulisy rozstania z Fiorentiną. "Zlekceważyli mnie. Nie docenili tego, co zrobiłem"
sbonsi / Shutterstock.com
Franck Ribery pozostaje wolnym piłkarzem, od kiedy wygasł jego kontrakt z Fiorentiną. Francuz w rozmowie z włoskimi mediami opowiedział o tym, jak wyglądało jego rozstanie z "Violą".
38-latek przeniósł się do Florencji przed dwoma laty, gdy odszedł z Bayernu Monachium. We włoskiej drużynie zanotował 51 występów, które przełożyły się na pięć goli oraz dziesięć asyst.
Dalsza część tekstu pod wideo
Piłkarz miał nadzieję na to, że podpisze nowy kontrakt z zespołem. Włodarze Fiorentiny podjęli jednak inną decyzję. Francuz ma żal o to, jak został potraktowany.
- Przez dwa lata w tym klubie dałem z siebie wszystko, ale moje zaangażowanie nie zostało docenione. Chciałem zostać na kolejny rok we Fiorentinie. Teraz nie wiem, co będę robił w najbliższej przyszłości, ale chciałbym pozostać we Włoszech - przyznał Ribery.
- Nigdy nie chciałem mówić źle o klubie. Powiedzmy, że koniec był trochę trudny. Było ciężko, bo przez ostatnie trzy czy cztery tygodnie nikt nawet do mnie nie zadzwonił, niczego nie mówił - ujawnił.
- To oznacza, że trochę mnie zlekceważyli. Czuję, że to, co zrobiłem przez dwa sezony, nie zostało docenione. Miasto jest jednak piękne, a kibice i szatnia świetni - podkreślił.
- Zanim tu przyjechałem, Fiorentina była dużym klubem we Włoszech. Nie sądziłem, że będę tu walczył o utrzymanie, ale w przyszłości ten zespół może robić dobre rzeczy. Mam nadzieję, iż wrócą na wysoki poziom. Fani zasługują na więcej - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik10 Jul 2021 · 22:23
Źródło: Marca

Przeczytaj również