Francuski stoper opowiedział o negocjacjach z Manchesterem City. "Rozmawiałem z Guardiolą, chciałem wyjechać"

Sprowadzenie nowego stopera było priorytetem "The Citizens" w minionym okienku. Na szczycie listy życzeń przez pewien czas znajdował się obrońca Sevilli, Jules Kounde.

Hiszpański klub odrzucił propozycję wicemistrzów Anglii. Z tego względu ostatecznie kupiono Rubena Diasa. Kounde potwierdził jednak, że chciał zmienić otoczenie i wszystko było bardzo bliskie finalizacji.

- Rozmawiałem z Pepem Guardiolą przez telefon. Wszystko poszło dobrze, porozumiewaliśmy się po hiszpańsku. Byłem zainteresowany wyjazdem i miałem gwarancję, że będę grał. Tak się jednak nie stało - stwierdził.

22-latek nie zamierza jednak rozpaczać z powodu nieudanej transakcji. Zamierza dać z siebie wszystko w barwach Sevilli. Wszystko po to, aby pojechać na mistrzostwa Europy.

- Moim celem jest gra na EURO. Tak było już w zeszłym roku, zanim turniej został przełożony. To mnie napędza. Będę o to walczył każdego dnia - zapewnił stoper.

Jules Kounde w tym sezonie rozegrał dotychczas osiem meczów w barwach Sevilli i zdobył jedną bramkę. Niemiecki "Transfermarkt" wycenia go na 40 milionów euro.