Genoa pokonała Hellas i utrzymała się w Serie A. Filip Jagiełło zaliczył asystę [WIDEO]

Genoa pokonała Hellas i utrzymała się w Serie A. Filip Jagiełło zaliczył asystę [WIDEO]
Screen z Twittera
Piłkarze Genoi do ostatniej kolejki musieli walczyć o utrzymanie w Serie A. Na zakończenie rozgrywek pokonali jednak Hellas Verona 3:0 i zapewnili sobie pozostanie w elicie. W barwach gospodarzy 83 minuty rozegrał Filip Jagiełło, który zaliczył asystę przy trzecim trafieniu.
Przed 38. kolejką Serie A Genoa znajdowała się na ostatnim bezpiecznym miejscu w tabeli, mając punkt przewagi nad Lecce. Aby być pewnym utrzymania, zespół Davide Nicoli musiał pokonać na własnym boisku Hellas Verona.
Dalsza część tekstu pod wideo
Bohaterem gospodarzy został Antonio Sanabria. To właśnie Paragwajczyk zdobył dwa pierwsze gole w tym spotkaniu. Najpierw wykorzystał dogranie Leragera, później podanie doświadczonego Gorana Pandeva.
W 44. minucie było już 3:0. Tym razem z rzutu rożnego dośrodkowywał Filip Jagiełło. Polak posłał piłkę prosto na głowę Cristiana Romero, który podwyższył rezultat.
Gospodarze kończyli mecz w dziewiątkę. Romero zarobił jeszcze czerwoną kartkę w 62. minucie spotkania. W końcówce z boiska wylecieli jeszcze Amrabat oraz Cassata. Zawodnicy Genoi nie wypuścili już jednak zwycięstwa z rąk i dzięki temu pozostaną we włoskiej elicie.
Lecce musiało zresztą wygrać z Parmą, aby zachować jakiekolwiek szanse na dogonienie Genui, a mimo ambitnej walki zakończyło spotkanie bez punktów. Najpierw do własnej bramki trafił Fabio Lucioni, później prowadzenie gości podwyższył Gianluca Caprari.
Jeszcze przed przerwą piłkarze Lecce zdołali wyrównać za sprawą bramek Baraka oraz Mecciarello. Na niewiele się to jednak zdało, bo Parma odpowiedziała golami Corneliusa i Inglese. Ambicja gospodarzy nie wystarczyła - zawodnicy z południa Włoch przegrali 3:4 i spadli do Serie B.
Czystego konta nie zdołał zachować Łukasz Skorupski. Polak rozegrał całe spotkanie przeciwko Torino. Jego drużyna prowadziła po pierwszej połowie dzięki bramce Mattiasa Svanberga.
W 66. minucie wyrównał Simone Zaza. Piłkarz otrzymał podanie w pole karne i uderzył z pierwszej piłki, nie dając Skorupskiemu większych szans na skuteczną interwencję. Remis 1:1 utrzymał się aż do końcowego gwizdka.
Trzy punkty na koniec sezonu zgarnęło Udinese. W barwach drużyny zabrakło kontuzjowanego Łukasza Teodorczyka. Drużyna Polaka pokonała 1:0 Sassuolo po trafieniu Stefano Okaki.

Przeczytaj również