Gikiewicz dokonywał cudów, ale Lewandowski w końcu trafił! Pięć goli Bayernu na koniec sezonu [WIDEO]

Gikiewicz dokonywał cudów, ale Lewandowski w końcu trafił! Pięć goli Bayernu na koniec sezonu [WIDEO]
Rafal Rusek/pressfocus.pl
Robert Lewandowski poprawił rekord Gerda Muellera. Bayern wygrał z Augsburgiem 5:2, a kapitan reprezentacji Polski nie strzelił.
Dalsza część tekstu pod wideo
Lewandowski przed ostatnią kolejką miał na koncie 40 trafień - tyle samo, co Mueller w najlepszym dla siebie sezonie 1971/72. Polak walczył o to, by zostać samodzielnym rekordzistą Bundesligi.
Bayern objął prowadzenie już w 9. minucie. Gnabry płasko dośrodkował przed bramkę, a niefortunnie interweniował kapitan gości Gouweleeuw, który wbił piłkę do swojej bramki.
Gospodarze niebawem mieli kolejne okazje do podwyższenia prowadzenia. W 18. minucie Gikiewicz zatrzymał uderzenie Alaby. Polski bramkarz błysnął kolejny raz po sześciu minutach. To było gigantyczne zamieszanie w polu karnym gości. Najpierw Gikiewicz obronił nogami strzał Lewandowskiego, po chwili interweniował po zagraniu jednego ze swoich kolegów, sekundy później w słupek trafił Gnabry, a wszystko pakując piłkę do siatki zakończył Coman.
Augsburg mógł odpowiedzieć natychmiast. Caligiuri podszedł do rzutu karnego, ale wykonał go fatalnie. Strzelił blisko środka bramki i na wysokości dogodnej dla Neuera. Bramkarz Bayernu odbił piłkę.
Piłkarze gospodarzy szukali Lewandowskiego. W 30. minucie Polak dostał piłkę w polu karnym odegrał ją w końcu do Alaby, którego płaski strzał z trudem odbił Gikiewicz. Do piłki dopadł Lewandowski, ale i jego zatrzymał świetnie grający bramkarz Augsburga.
W 33. minucie Gikiewicz nie miał już nic do powiedzenia. Bombę z dystansu odpalił Kimmich - Polak tylko patrzył, jak piłka wpada do jego bramki.
Gikiewicz popisał się jeszcze kilkoma świetnymi paradami - znów zatrzymał Lewandowskiego - ale w końcówce pierwszej połowy skapitulował po raz czwarty. Tym razem strzałem z dystansu pokonał go Coman.
Lewandowski miał kolejną okazję w 54. minucie, ale po rzucie rożnym niecelnie główkował na bramkę. Dwie minuty później jeden z obrońców gości wygarnął piłkę sprzed nogi Polaka. Gdyby nie to, napastnik Bayernu byłby sam przed pustą bramką.
Augsburg strzelił gola w 67. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego świetnym strzałem głową popisał się Hahn.
W 70. minucie Lewandowski próbował przymierzyć z rzutu wolnego. Piłka po jego uderzeniu minęła mur, ale bez problemów złapał ją Gikiewicz.
Chwilę później goście strzelili drugiego gola. Davies stracił piłkę w środku pola, Hahn zagrał do Niederlechnera, a ten w sytuacji sam na sam pokonał Neuera.
Lewandowski trafił do bramki w ostatniej chwili. Gikiewicz odbił przed siebie piłkę po uderzeniu z dystansu, a napastnik Bayernu spokojnie ją opanował i trafił do pustej bramki.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 May 2021 · 17:28
Źródło: własne

Przeczytaj również