Gol Arkadiusza Milika w meczu Ligue 1! Polak z zimną krwią wykończył akcję! [WIDEO]
Arkadiusz Milik znów dał o sobie znać. Tym razem napastnik trafił do siatki w meczu Reims - Olympique Marsylia. Drużyna Polaka wygrała na boisku rywala 3:1.
Dziś ruszyła 34. kolejka Ligue 1. Tę serię spotkań otworzył pojedynek Reims z Olympique Marsylia. Arkadiusz Milik znalazł się w wyjściowym składzie na ten mecz. Polak od początku i starał się pokazać pod bramką rywala, ale nie mógł się doczekać podań od kolegów z drużyny.
Jego wysiłki przyniosły efekt dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Wówczas pewnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Z bliska wykończył akcję. Dołożył stopę po dokładnym podaniu od Payeta.
- Jestem zadowolony, że udało mi się zmienić wynik meczu. Dobrze czuję się w Marsylii. Chcę grać, zdobywać gole i być szczęśliwym - mówił Polak w rozmowie w przerwie spotkania.
Dla Milika to szósty gol w barwach OM. Napastnik, by tego dokonać, potrzebował 12 spotkań.
Nim Milik wzniósł ręce w geście triumfu, padły dwie bramki. Wynik spotkania otworzyli gospodarze. W 38. minucie Mbuku uderzył głową i Mandanda nie miał nic do powiedzenia.
Odpowiedź przyjezdnych była natychmiastowa. W 41. minucie Payet był niepilnowany na 10. metrze i ze stoickim spokojem kopnął piłkę w stronę bramki.
Po przerwie gracze OM przypieczętowali swój triumf. W 63. minucie przed wielką szansą stanął Milik. Polak z kilku metrów nie był w stanie jednak wykończyć akcji. Ekipa Reims kończyła mecz w dziesięciu, bo drugą żółtą kartkę obejrzał Wout Faes.
Osłabionych rywali dobił Payet. Francuz w 76. minucie uderzył z pierwszej piłki i nie dał szans bramkarzowi rywali. Tuż przed końcem do siatki trafił jeszcze Milik, ale gol nie został uznany. Polak był na pozycji spalonej.
Ekipa OM po dzisiejszej wygranej zajmuje piątej miejsce w tabeli. Na swoim koncie ma 55 punktów. Reims plasuje się na 11. pozycji z dorobkiem 41 "oczek".