Krzysztof Piątek strzelił gola, Hertha odniosła ważne zwycięstwo. Berlińczycy uciekają spod topora [WIDEO]

Już w 10. minucie Piątek odnalazł się w polu karnym i pokonał Floriana Muellera. Całą akcję zainicjował Jordan Torunarigha, który wyjątkowo podłączył się do ofensywy.

Niemiec wymanewrował rywala, oddał strzał z dystansu, ale nie zdołał trafić do siatki. Do piłki w polu karnym dopadł jednak były snajper Cracovii i z zimną krwią wykorzystał dobitkę. Był to siódmy gol 25-latka w tym sezonie Bundesligi.

W 22. minucie Freiburg znów dał się zaskoczyć. Tym razem bramkę strzelił Peter Pekarik. Słowak wykorzystał wrzutkę od Nemanji Radonjicia.

Piątek rozegrał dziś dobre spotkanie. Poza golem oddał jeszcze jeden celny strzał, wygrał cztery pojedynki w powietrzu, a także zanotował kluczowe podanie. W 62. minucie Polak został zmieniony przez Jhona Cordobę.

W 73. minucie Matheus Cunha zdecydował się na mocny strzał sprzed pola karnego, ale piłka odbiła się od słupka i nie wpadła do bramki. Drogę do siatki znalazł za to Radonjić. W 85. minucie Serb przeprowadził indywidualną akcję, wpadł w pole karne i pewnym strzałem ustalił wynik spotkania. Hertha wygrała 3:0.

Dzisiejsze zwycięstwo może mieć gigantyczny wpływ na dalsze losy sezonu. Przed pierwszym gwizdkiem dzisiejszego spotkania berlińczycy zajmowali miejsce w strefie spadkowej. Teraz awansowali na czternastą lokatę. Freiburg jest dziewiąty.