"Gra sprawia mi wielką radość". Piłkarz Lecha Poznań cieszy się z rosnącej formy

Polski pomocnik od dawna uważany jest za wielki talent, lecz przy Bułgarskiej przez długi czas nie potrafił pokazać pełni potencjału. Ostatnio zaczęło się to jednak zmieniać. Niedzielne spotkanie z Widzewem było tego kolejnym dowodem.

- Byliśmy dzisiaj bardzo skuteczni. To był taki mecz, w którym z jednej i drugiej strony nie było zbyt wiele sytuacji podbramkowych. Ważne, że to my byliśmy tą ekipą, która potrafiła swoje wykorzystać i wygraliśmy 2:1 - powiedział Marchwiński w rozmowie z oficjalną stroną Lecha.

- Jeśli chodzi o mojego gola, to dostałem kapitalne podanie od Niki Kwekweskiriego, niezbyt często zdarza mi się pokonywać bramkarzy uderzeniami głową, ale dziś tak się stało. Dobrze się czułem na boisku kolejny raz, gra sprawia mi wielką radość - podkreślił.

- Fajnie, że po trudnym meczu w Sztokholmie zapunktowaliśmy w lidze, na dodatek przeciwko takiej drużynie jak Widzew. Oni też są w czołówce i fajnie grają. Dla naszych kibiców to ważne starcie, prestiżowe, więc tym bardziej cieszą te punkty - zakończył.