Grabara pomógł zatrzymać Bayern! Niespodziewane potknięcie faworyta w Lidze Mistrzów [WIDEO]

Po rozegraniu czterech spotkań Ligi Mistrzów piłkarze Bayernu Monachium mieli na swoim koncie komplet punktów, dzięki czemu byli pewni awansu do 1/8 finału rozgrywek.

Trener mistrza Niemiec, Thomas Tuchel, zdecydował się na wprowadzenie kilku zmian w pierwszym składzie. Od początku zagrali m.in. Mathys Tel czy Raphael Guerreiro.

Zgodnie z oczekiwaniami stroną dużo lepszą był Bayern. Na minutę przed upływem kwadransa gry na listę strzelców mógł wpisać się Tel. Francuz uderzał jednak obok słupka. Kilka chwil później strzał Thomasa Mullera został zaś obroniony przez Kamila Grabarę.

Po rozpoczęciu drugiej odsłony przebieg tego starcia nie uległ większej zmianie. Stroną dominującą nadal byli mistrzowie Niemiec. Od czasu do czasu do swoim sytuacji dochodziła także FC Kopenhaga. Najlepszej okazji na gola nie zamienił Mohamed Elyounoussi.

Wraz z upływem czasu do kolejnych okazji dochodził Bayern. Z rzutu wolnego nad bramką uderzał m.in. Leroy Sane. Kilka minut później na drodze Kane'a stanął z kolei Grabara.

W samej końcówce arbiter tego starcia podyktowała rzut karny dla mistrza Niemiec. Po szybkiej konsultacji z VAR podjęła jednak decyzję o anulowaniu "jedenastki". Mecz na Allianz Arenie zakończył się remisem 0:0.

Nieoczekiwany podział punktów sprawił, że Bayern zanotował pierwsze potknięcie w tym sezonie Ligi Mistrzów. FC Kopenhaga wskoczyła zaś na drugie miejsce w tabeli grupy A.