Grzegorz Krychowiak krytykuje kolegów z kadry. "Byli zadowoleni po meczu z Anglią. Ale my nic nie zdobyliśmy!"

"Biało-Czerwoni" rozpoczęli eliminacje do mundialu od remisu w Budapeszcie z Węgrami, wygranej w Warszawie z Andorą i porażki na Wembley z Anglikami. Z czterema punktami na koncie Polacy zajmują dopiero czwarte miejsce w tabeli.

Ostatnie wyniki nie satysfakcjonują Grzegorza Krychowiaka. Pomocnik Lokomotiwu Moskwa szczerze opowiedział o tym w rozmowie z "TVP Sport".

- Czuję, że będzie dużo trudnie zakwalifikować się na mistrzostwa świata. Oczywiście to są początki, ale nie chciałbym wszystkiego zrzucać na to, że to dopiero tydzień czy dwa tygodnie współpracy z nowym selekcjonerem. Punkty trzeba zdobywać - powiedział Krychowiak.

Reprezentant Polski nie rozumie zachowania niektórych kolegów z kadry, którzy byli zadowoleni z występu przeciwko Anglikom. On sam czuje jedynie bardzo duży niedosyt.

- Nie chcę wracać do czasów sprzed kilku lat, kiedy cieszyliśmy się, że zagraliśmy ładny mecz i przegraliśmy. To nic nie daje - podkreślił.

- To samo odczułem po porażce z Anglią – że część zawodników była zadowolona, że fajnie zagraliśmy, itd. Ale nic nie zdobyliśmy! Najważniejsze jest, żebyśmy wygrywali - zakończył.