Guardiola udzielił gorzkiej lekcji swojemu uczniowi. Niesamowity koncert Manchesteru City, Haaland znów szalał

Guardiola udzielił gorzkiej lekcji swojemu uczniowi. Niesamowity koncert City, Haaland znów szalał [WIDEO]
Conor Molloy/Pressfocus
Manchester City nie był dzisiaj walcem. Był czołgiem - zespół Pepa Guardioli wygrał z Burnley aż 6:0 (2:0) i awansował do półfinału Pucharu Anglii.
W ćwierćfinale Pucharu Anglii Pep Guardiola otrzymał niezwykłą okazję do zmierzenia się ze swoim dawnym podopiecznym. Rywalem Manchesteru City było dziś Burnley Vincenta Kompany'ego.
Dalsza część tekstu pod wideo
Liderzy Championship szybko przekonali się, że od jednej z najlepszych drużyn Premier League dzielą ich lata świetle. Chociaż pierwsza bramka padła "dopiero" w 32. minucie, to koniec końców gospodarze zmietli przyjezdnych z powierzchni boiska.
Jeszcze przed przerwą Erling Haaland ustrzelił dublet. Najpierw Norweg wykorzystał podanie od Juliana Alvareza, a następnie od Phila Fodena. Przy obu golach nie popisała się defensywa "The Clarets", która zostawiła napastnikowi zbyt dużo przestrzeni.
Po zmianie stron City nie zdjęło nogi z gazu - wręcz przeciwnie. Jakiekolwiek ataki przyjezdnych ginęły w prawdziwym szturmie urządzonym przez graczy Guardioli. W 59. minucie Haaland dobił uderzenie Fodena, zaś w 62. podwyższył Alvarez, który całą akcję zaczynał na środku boiska.
Jakby tego było mało, Argentyńczyk kończył mecz z dubletem, bo kolejne trafienie dorzucił w 73. minucie. Wcześniej zaś bramkę zdobył Cole Palmer, który zastąpił Haalanda, oszczędzanego przez hiszpańskiego szkoleniowca.
Burnley nie zdołało odpowiedzieć nawet jednym golem. Manchester City w wielkim stylu wygrał 6:0 (2:0) i zameldował się w półfinale Pucharu Anglii.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk18 Mar 2023 · 20:38
Źródło: własne

Przeczytaj również