Guilherme nie zagra w Benevento. Wszystko przez pazernego agenta

Na początku grudnia Legia poinformowała, że nie przedłuży wygasającej umowy z Guilherme. Obie strony nie potrafiły się dogadać w sprawie warunków kontraktu. Sam piłkarz chciał też spróbować sił w innej lidze. Wybrał Serie A - miał podpisać krótkoterminowy kontrakt z ostatnim w tabeli Benevento. Miał, bo najprawdopodobniej do niczego nie dojdzie.

Wszystko za sprawą agenta piłkarza. Marcelo Robalinho wcześniej porozumiał się z włoskim klubem, ale tuż przed parafowaniem umowy... zmienił warunki. Miał zażądać wyższej prowizji za transfer.

Brazylijczyk jest obecnie wolnym piłkarzem. Gdzie zagra w najbliższych miesiącach? Być może w Turcji - jeszcze kilka tygodni temu informowano, że kilka tamtejszych klubów poważnie się nim interesuje. Pojawiły się też pogłoski, że piłkarz mógłby podpisać kontrakt z jednym klubów z Ekstraklasy. Raczej nie będzie to Legia. Dariusz Mioduski przyznał, że mistrzowie Polski monitorują sytuację, ale szanse na powrót Guilherme na Łazienkowską określił jako "wątpliwe".