Hiszpańskie media komplementują Roberta Lewandowskiego. "Był koszmarem dla stoperów"
Przed meczem z Polakami hiszpańskie media obawiały się głównie Roberta Lewandowskiego. To właśnie nasz kapitan doprowadził w drugiej połowie spotkania do remisu. Dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego nie szczędzili mu komplementów.
"Lewemu", tak jak całej kadrze, nie wyszedł poniedziałkowy mecz ze Słowacją. W Sewilli zobaczyliśmy już jednak zdecydowanie inną drużynę. Efektem był remis w faworytem naszej grupy, Hiszpanią.
Przed pierwszym gwizdkiem arbitra Ferran Torres odgrażał się, że hiszpańscy stoperzy "zjedzą" Roberta Lewandowskiego. Buńczuczne zapowiedzi nie miały odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Najlepszy strzelec naszej kadry w drugiej połowie znalazł drogę do bramki rywali, a jeszcze przed przerwą zmarnował doskonałą okazję. Hiszpańskie media nie szczędziły mu komplementów.
"Marca", oceniająca piłkarzy w trzystopniowej skali, przyznała Lewandowskiemu trzy gwiazdki. Tylko on zapracował na tak wysoką notę od dziennikarzy.
- Lewandowski był problemem dla Pau Torresa i Aymerica Laporte, których wprowadził w bardzo duże kłopoty. To był koszmar. Zwłaszcza tego drugiego, który przegrał ważny pojedynek przy straconej bramce - uzasadniono.
Po dwóch kolejkach sytuacja w grupie E jest bardzo wyrównana. Każda z czterech drużyn ma szanse na awans do fazy pucharowej. Decydujące mecze zaplanowano na 23 czerwca, na godzinę 18:00.