Hit Premier League nie zawiódł! Wielkie emocje w meczu Chelsea z Liverpoolem

Hit Premier League nie zawiódł! Wielkie emocje w meczu Chelsea z Liverpoolem
screen
Świetne widowisko zaprezentowali piłkarze Chelsea i Liverpoolu. Szlagier pierwszej kolejki Premier League zakończył się remisem 1:1.
Gra od początku była intensywna, ale toczona pod dyktando Liverpoolu. Goście mogli objąć prowadzenie już w 12. minucie, ale z dystansu w poprzeczkę trafił Mohamed Salah.
Dalsza część tekstu pod wideo
Niedługo później padł pierwszy gol dla Liverpoolu. Akcja była błyskawiczna: Alexis Mac Allister długim podaniem uruchomił Salaha, ten zagrał w pole karne do Luisa Diaza, który z bliska wbił piłkę do bramki.
Chelsea rzuciła się do ataku, ale niewiele brakowało, a zostałaby skarcona po raz drugi. W 29. minucie piłkę do bramki wpakował Salah, ale jego gol nie został uznany z powodu spalonego.
Gospodarze doprowadzili do remisu w 37. minucie. Po zamieszaniu w polu karnym piłkę wślizgiem do bramki wepchnął Disasi.
Końcowka pierwszej połowy była bardzo emocjonująca. Najpierw z powodu spalonego nie został uznany gol Bena Chilwella. W odpowiedzi groźnie strzelił Salah, ale nie zaskoczył Sancheza. W końcu świetną okazję miał Nicolas Jackson, ale spudłował z kilku metrów.
Liverpool w końcówce pierwszej połowy stracił rezon. Ocknął się po przerwie, gdy groźnie na bramkę uderzali Virgil van Dijk i Diaz.
Chelsea powinna objąć prowadzenie w 55. minucie. Po znakomitym podaniu Fernandeza w dogodnej sytuacji znalazł się Chilwell, ale kropnął prosto w Alissona.
Od tego momentu zarysowała się zdecydowana przewaga Chelsea. Gospodarze zepchnęli Liverpool do obrony, ale nie potrafili udokumentować swojego naporu golem. Kolejną dobrą okazję zmarnował Jackson, który po indywidualnym rajdzie uderzył z ostrego kąta. Na posterunku był Alisson.
Obie drużyny miały piłki meczowe w doliczonym czasie. Najpierw o centymetry pomylił się Darwin Nunez. Później groźnie szarżował Mychajło Mudryk, który minął już Alissona, ale nie zdołał oddać strzału. Uderzenie Iana Maatsena, któremu podał, zostało zablokowane.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski13 Aug 2023 · 19:33
Źródło: własne

Przeczytaj również