"Holandia zmiażdżyła Roberta Lewandowskiego". Hiszpańscy dziennikarze dosadnie o grze snajpera FC Barcelony

"Lewy" w rozgrywkach La Liga był ostatnio praktycznie nie do zatrzymania. O ile w klubie napastnik zachwyca formą, to w kadrze jego gra nie wyglądała już równie dobrze. Mecz z Holandią dobitnie to pokazał.

Występom Lewandowskiego w reprezentacji uważnie przyglądają się hiszpańskie media. Dziennikarze na Półwyspie Iberyjskim w ostrych słowach podsumowali to, co działo się na PGE Narodowym.

- Lewandowski, który przyjechał na spotkanie po strzeleniu ośmiu goli w ostatnich pięciu meczach ligowych, ledwo przeszkadzał bramkarzowi Remko Pasveerowi, który w wieku prawie 39 lat zadebiutował w zespole Holandii - pisze kataloński "Sport".

- Trio Timber-Van Dijk-Ake nie dało Lewandowskiemu żadnych szans. Trzech szybkich i potężnych fizycznie stoperów rządziło w obronie - ocenili dziennikarze dziennika "AS".

- Holandia zmiażdżyła Roberta Lewandowskiego - krótko, ale bardzo dosadnie podsumowała "Marca". Kapitan naszej kadry w całym meczu nie oddał nawet jednego strzału, choćby niecelnego.

Pozostaje mieć nadzieję na to, że "Lewy" i jego koledzy zdecydowanie lepiej zaprezentują się w niedzielnym meczu z Walią. To starcie zdecyduje o tym, która z drużyn utrzyma się w dywizji A Ligi Narodów.