HSV o krok od powrotu do Bundesligi! Hertha Berlin przegrała pierwszy mecz barażowy

HSV przez lata było jedynym klubem, który nigdy nie spadł z najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech. Czas od początku gry w elicie do pozostania w niej odmierzał specjalny zegar, umieszczony na stadionie.

Wszystko zmieniło się w 2018 roku, gdy ekipa z Hamburga spadła do 2. Bundesligi. Od tamtej pory starała się wrócić do elity. Jak do tej pory - bezskutecznie.

W tym sezonie HSV awansowało do baraży. Tam walczyło z Herthą Berlin, która rzutem na taśmę w ostatniej kolejce dała się wyprzedzić Stuttgartowi i zakończyła rozgrywki na 16. miejscu.

Pierwsze z dwóch spotkań barażowych rozegrano w czwartkowy wieczór w Berlinie. Gospodarze zaczęli spotkanie bardzo nerwowo, ale z biegiem czasu zaczęli zyskiwać inicjatywę.

Nie przekładało się to jednak na gole, a w 33. minucie niewiele brakowało, aby HSV zyskało rzut karny. Ręką w "szesnastce" zagrał co prawda Pekarik, ale jak pokazały powtórki, wcześniej przy przyjęciu piłki przepisy przekroczył też gracz gości.

W 57. minucie to HSV wyszło w Berlinie na prowadzenie. Po dwójkowej akcji z Mulheimem do siatki trafił Ludovit Reis. Chwilę wcześniej po drugiej stronie boiska pomylił się Jovetić.

Podopieczni Felixa Magatha robili co mogli, aby odwrócić losy spotkania. Nie byli jednak w stanie poważniej zagrozić bramce HSV. W efekcie to drugoligowiec wygrał 1:0 i jest bliżej gry w elicie w kolejnym sezonie.

O tym, kto będzie występował w 1. Bundeslidze, zadecyduje jednak rewanż, który zostanie rozegrany w Hamburgu. To spotkanie zaplanowano na najbliższy poniedziałek.\