Ibrahimović przeszedł do historii Serie A! Gol Szweda jedyną osłodą rozbitego AC Milanu [WIDEO]

Sobotnie spotkanie rozpoczęło się dla AC Milanu po prostu źle. Udinese wyszło na prowadzenie już w 9. minucie, gdy do siatki trafił Roberto Pereyra. Argentyńczyk zgarnął piłkę swojemu koledze, który wcześniej zabawił się z defensywą przyjezdnych.

Prawdziwe emocje rozpoczęły się pod koniec pierwszej połowy. W 40. minucie goście mogli doprowadzić do wyrównania, ale Zlatan Ibrahimović zmarnował rzut karny. Szwed został jednak uratowany przez arbitrów, którzy kazali powtórzyć "jedenastkę".

Za drugim razem weteran był już bardziej skuteczny. 41-latek uderzył w samo okienko bramki i w ten sposób został najstarszym strzelcem gola w historii Serie A.

Była to jednak jedyna dobra wiadomość dla mediolańczyków. Jeszcze przed przerwą do siatki trafił Beto, wykorzystując niefrasobliwość defensywy rywali.

Po zmianie stron urzędujący mistrzowie Włoch byli dłużej przy piłce i atakowali, ale tylko w teorii. W praktyce oddawali mało strzałów, natomiast Udinese nie zamierzało się zatrzymywać. Dowodem na to gol strzelony przez Kingsleya Ehizibue, który posłał rywali na deski.

Po tym ciosie gospodarze nie zdołali się już podnieść i ostatecznie przegrali 1:3 (1:2). Tym samym muszą drżeć o 4. miejsce w tabeli, bo 5. AS Roma traci tylko jeden punkt, a rozegrała spotkanie mniej.