Iga Świątek w ćwierćfinale Roland Garros! Polka pokonała rewelację turnieju, znów nie straciła seta [WIDEO]

Iga Świątek w ćwierćfinale Roland Garros! Polka pokonała rewelację turnieju, znów nie straciła seta [WIDEO]
Gao Jing/Xinhua/PressFocus
Iga Świątek w poniedziałkowy wieczór awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego Roland Garros. Polka okazała się lepsza od 18-letniej Marty Kostiuk. Zwyciężyła 6:3, 6:4 i zameldowała się w kolejnej rundzie, w której zmierzy się z Marią Sakkari.
Przez tegoroczny turniej Świątek szła dotąd jak burza. Mimo to niektórzy obawiali się nieco spotkania z Martą Kostiuk. Ukrainka to rewelacja tegorocznego turnieju. Bez straty seta pokonała choćby Garbine Muguruzę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Początek pojedynku rzeczywiście pokazał, że Polkę może czekać nieco trudniejsze zadanie. Rywalka grała równie mocno i celnie jak nasza tenisistka. Nie brakowało winnerów i długich wymian.
Na dodatek to Kostiuk jako pierwsza wywalczyła przełamanie. Na szczęście nie utrzymała go długo. Po grze na przewagi zrobiło się 2:2. Później przez trzy gemy obie zawodniczki pilnowały serwisu, choć Świątek musiała bronić trzech break pointów.
W końcówce obrończyni tytułu pokazała klasę. Wytrzymała próbę nerwów i przełamała przeciwniczkę. Po chwili przy własnym podaniu zakończyła pierwszą partię. Wygraną 6:3, choć wynik nie do końca oddaje to, jak zacięta była rywalizacja.
Gdy na początku drugiego seta Kostiuk straciła podanie do zera, popełniając na koniec podwójny błąd serwisowy, wydawało się, że Polka może dużo szybciej zamknąć tę odsłonę. Tak się jednak nie stało, bo tym razem to Ukrainka od razu odpowiedziała przełamaniem powrotnym.
Kluczowy dla losów seta i całego meczu okazał się siódmy gem. Właśnie w nim Świątek wywalczyła kolejne przełamanie. Tym razem przeciwniczka nie była już w stanie odpowiedzieć.
Kostiuk miała co prawda break pointa w kolejnym gemie, ale nie zdołała go wykorzystać. Po chwili mogło być już po wszystkim. Polka miała piłkę meczową przy podaniu rywalki, ale nie zakończyła meczu.
To, co nie udało jej się w gemie serwisowym Kostiuk, wyszło chwilę później, gdy 20-latka sama miała gema serwisowego. Ostatecznie wygrała 6:3, 6:4 i zameldowała się w ćwierćfinale. Ostatnia akcja była niezwykle widowiskowa.
W kolejnej rundzie Świątek zmierzy się z rozstawioną z numerem 17 Marią Sakkari. Greczynka wyeliminowała w czwartej rundzie ubiegłoroczną finalistkę, Sofię Kenin.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik07 Jun 2021 · 22:41
Źródło: własne

Przeczytaj również