Aleksandra Mirosław zabrała głos po pobiciu rekordu świata. "Przyśniło mi się to miesiąc temu"

Aleksandra Mirosław zabrała głos po pobiciu rekordu świata. "Przyśniło mi się to miesiąc temu"
screen
Aleksandra Mirosław zanotowała niezwykle udany start na igrzyskach olimpijskich. Polka skomentowała swoje wyczyny.
Dziś Mirosław udało się pobić rekord świata w sprincie podczas wspinaczki sportowej. Niestety nie wystarczyło to, aby zdobyć medal.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na początku to do mnie nie docierało. Najśmieszniejsze jest to, że ten czas przyśnił mi się miesiąc temu. Dokładnie 6,84 sekundy - zdradziła po zawodach cytowana przez portal "Sport.pl".
W tej dyscyplinie sportu pod uwagę brane są rezultaty z trzech konkurencji. Nasza zawodniczka wygrała jedną, ale w dwóch pozostałych uplasowała się na ostatnich lokatach.
Mimo wszystko, występ Mirosław zasługuje na wielkie uznanie. Do medalu zabrakło jej naprawdę niewiele. Ostatecznie musiała zadowolić się czwartym miejscem.
- To fajne uczucie. Tym bardziej, że jest to też historyczny rekord olimpijski, pierwszy. Zostanie rekordem przez najbliższe trzy lata. Mam nadzieję, że w Paryżu także będę mogła go poprawić - przyznała Mirosław.
- Nigdy nie myślę o rekordzie. Zawsze myślę, żeby pobiec precyzyjnie i szybko. O rekordzie myślę dopiero po biegu, a nie przed - dodała.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos06 Aug 2021 · 21:26
Źródło: Sport.pl

Przeczytaj również