Ależ obciach. Polacy zdyskwalifikowani. Tylko spójrzcie, za co [WIDEO]
![Ależ obciach. Polacy zdyskwalifikowani. Tylko spójrzcie, za co [WIDEO] Ależ obciach. Polacy zdyskwalifikowani. Tylko spójrzcie, za co [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/581/68619e3506f3f.jpg)
Fatalne zachowanie Szymona Dołęgi. 16-letni sprinter zaprezentował przekraczającą wszelkie granice postawę na finiszu sztafety.
Podczas niedzielnego mityngu lekkoatletycznego w czeskim Brnie o wygraną walczyły cztery reprezentacje U-18. Mowa o kadrach Polaków, Czechów, Węgrów i Słowaków.
W zawodach wzięła także udział polska męska sztafeta 400-300-200-100 metrów. Składała się ona z Kacpra Kędziora, Oliwiera Dondziły, Jakuba Sarleja i Szymona Dołęgi.
Bieg z udziałem Polaków obfitował w emocje. Dopiero startujący na ostatniej zmianie Dołęga zdystansował rywali i wbiegł na metę jako pierwszy. Zachował się jednak karygodnie po wyprzedzeniu ostatniego z przeciwników.
Kiedy Dołęga minął Filipa Marika, obrócił się w jego kierunku i pokazał dłonią gest strzału z pistoletu. Wobec tego Polacy zostali surowo ukarani. Zdyskwalifikowano ich.
Tym samym na pierwszym miejscu sztafetę koniec końców ukończyli Czesi z czasem 1:54.65. Drudzy byli Węgrzy, a trzeci - Słowacy. Polacy mieli natomiast czas 1:54.53.
Zachowanie 16-letniego sprintera spotkało się z krytyką w social mediach. Niektórzy internauci zaczęli nawoływać Polski Związek Lekkiej Atletyki do wyrzucenia go z kadry.
Dołęga to dwukrotny nieoficjalny rekordzista Polski do lat 16. W ubiegłym roku przebiegł 60 metrów w czasie 6,98 sekundy, a także skoczył w dal na odległość 6,72 metra.