Kubica ma o to wielki żal. "To była zmarnowana szansa"

Kubica ma o to wielki żal. "To była zmarnowana szansa"
Sipa / Press Focus
Po latach Robert Kubica wciąż ma żal do BMW Sauber. Jest przekonany, że gdyby nie działania teamu, powalczyłby o mistrzostwo świata.
W 2005 roku Robert Kubica trafił do Formuły 1. Przez kolejne cztery lata jeździł w teamie BMW Sauber. Po jedynie trzech wyścigach stanął na podium. Był trzeci w Grand Prix Włoch w 2006 roku.
Dalsza część tekstu pod wideo
Największe sukcesy odnosił jednak w 2008 roku. Najpierw był trzeci w Grand Prix Bahrajnu, a niedługo później wygrał Grand Prix Kanady. Prowadził wówczas w klasyfikacji kierowców Formuły 1.
BMW Sauber zajmowało natomiast wysokie miejsca w klasyfikacji konstruktorów. Po wygranej Kubicy producent uznał jednak, że zrealizował cel na 2008 rok. Było nim zanotowanie jednej wygranej w wyścigu.
Niedługo później team porzucił rozwój bolidu, skupiając się na kolejnym sezonie. Według Roberta Kubicy niesłusznie. Do dziś sądzi on, że przy wsparciu konstruktorów mógłby powalczyć o mistrzostwo świata.
- To była zmarnowana szansa. Nawet teraz nie wszyscy tak myślą, ale prawda jest taka, że BMW Sauber był teamem z ogromnym potencjałem - przyznał 40-latek w rozmowie z Motorsport.com.
- Mieliśmy wszystko, by być jeszcze lepszymi. Firma uznała jednak, że zrealizowała swoje założenia na ten rok. Celowo używam słowa "firma", bo działało się tam niczym w korporacji - dodał.
Kubica podkreślił również, że o tkwiącym wówczas w BMW Sauber potencjale świadczy fakt, że wiele osób z tamtego teamu pracuje w Formule 1 do dziś. Nierzadko na czołowych stanowiskach.
W 2008 roku Kubica zakończył sezon na czwartym miejscu. Rok później był zaś 14. Okropne wyniki doprowadziły BMW Sauber do wycofania się z Formuły 1. Polak przeszedł z kolei do Renault.
Redakcja meczyki.pl
Michał BonclerDzisiaj · 14:09
Źródło: Motorsport.com

Przeczytaj również