Polak na gorąco po pobiciu rekordu świata. "Mogłem wystąpić lepiej"

Polak na gorąco po pobiciu rekordu świata. "Mogłem wystąpić lepiej"
Michal Laudy / pressfocus
Hubert Trościanka został mistrzem Europy do lat 20 w dziesięcioboju, zdobywając pierwszy medal dla Polski w historii tych rozgrywek. Mimo to, z jego wypowiedzi po sukcesie bił duży spokój i opanowanie.
Coraz głośniej robi się o wielkim talencie polskiej lekkoatletyki, Hubercie Trościance. 19-latek wziął udział w mistrzostwach Europy w dziesięcioboju, rozgrywanych w fińskim Tampere.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polak w rewelacyjnym stylu został najlepszym dziesięcioboistą do 20. roku życia, bijąc nienaruszony od 2017 roku rekord świata w tej kategorii wiekowej, a także wyprzedzając wicelidera klasyfikacji aż o 221 punktów (więcej TUTAJ). Później, w kilku zdaniach, podsumował swój zwycięski występ.
- Czuję się normalnie, nawet po pobiciu rekordu świata. Myślałem, że bardziej mną to wstrząśnie. W wielu konkurencjach mogłem tu wystąpić lepiej. Bieg na 100 metrów, skok w dal czy skok wzwyż... może też w dysku, reszta była dobra. Nie potrzebowałem szybkiego biegu na 1500 metrów, więc nie był to dla mnie wysiłek - zaczął.
- Najlepiej będę wspominał z tych konkurencji tutaj skok o tyczce i oszczep. Z powodu kontuzji łokcia miałem w tym roku tylko 2 treningi do rzutu oszczepem, więc życiówka w tej konkurencji dużo dla mnie znaczy. Od rzutu oszczepem zaczynałem karierę, ale najbardziej interesującą konkurencją wydaje mi się tyczka - dodał, rozwijając wypowiedź.
Trościanka urodził się w 2006 roku. Jest pierwszym wieloboistą w kategorii wiekowej U20, któremu udało się przekroczyć barierę 8500 punktów.
Adam - Kowalczyk
Adam KowalczykWczoraj · 21:01
Źródło: Athletics News / Twitter

Przeczytaj również