Medalistka olimpijska odpadła z "Tańca z Gwiazdami". To koniec
Katarzyna Zillmann nie dotrwała do końca obecnej edycji "Tańca z Gwiazdami". Medalistka olimpijska wyleciała w półfinale.
Katarzyna Zillmann to jedna z najpopularniejszych polskich wioślarek. Na koncie ma szereg osiągnięć w czwórce podwójnej. Największym jest srebrny medal z igrzysk olimpijskich w Tokio.
30-latka zdobyła także złoto i dwa srebra mistrzostw świata, złoto i brąz mistrzostw Europy oraz dwa złote krążki mistrzostw Europy U-23. Wielokrotnie stawała na podium Pucharu Świata.
W ostatnich miesiącach Zillmann zamieniła jednak łódkę na taneczny parkiet. Zdecydowała się wziąć udział w 30. edycji popularnego show Polsatu, "Tańca z Gwiazdami".
Już na samym początku polska wioślarka wywołała pokaźne kontrowersje. Stworzyła bowiem pierwszą w pełni kobiecą parę w historii programu, jej taneczną partnerką została Janja Lesar.
Kobiety szły jak burza przez kolejne odcinki programu, zyskując sympatię jurorów. W półfinale miały jednak pecha. Choć za walca angielskiego i paso doble otrzymały od nich maksymalną liczbę punktów, głosowanie widzów sprawiło, że wypadły z czołowej "dwójki".
Tym samym Zillmann i Lesar musiały wystąpić w dogrywce, a cza-cza w ich wykonaniu nie przekonała członków jury. Wobec tego pożegnały się one z programem tuż przed finałem.
Teraz 30-latka może znowu w pełni skupić się na sportowych emocjach. Niebawem rozpocznie przygotowania do przyszłorocznych mistrzostw świata i mistrzostw Europy.