Zdobył złoty medal i... ma problem. Tego na mistrzostwach świata jeszcze nie grali
Słodko-gorzkie chwile w życiu Caio Bonfima. Lekkoatleta zdobył złoty medal mistrzostw świata, jednak zgubił coś jeszcze cenniejszego.
Zakończyły się już lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Tokio. W sobotę miał miejsce finał chodu na 20 kilometrów. Po złoty medal z czasem 1:18.35 sięgnął Brazylijczyk Caio Bonfim.
To był jego czwarty krążek w światowym czempionacie, jednak pierwszy złoty. Dawniej zgarnął on srebro na dystansie 35 km (2025) oraz dwa brązy na dystansie 20 km (2017, 2019).
Podczas rywalizacji Bonfim zanotował jednak nietypową zgubę. Stracił bowiem ślubną obrączkę. O szczegółach opowiedział na mecie w rozmowie z Globo Esporte.
- Zsunęła się w trakcie intensywnego marszu na trzecim kilometrze. Nie było możliwości jej poszukać. Pomyślałem sobie: "Boże, moja żona wybaczy mi tylko, jeśli zdobędę kolejny medal". Myślę, że nie będzie zła - wyraził nadzieję lekkoatleta.
Bonfim wciąż liczy, że jeszcze uda mu się odzyskać utracony przedmiot. Brazylijczykowi z niespodziewaną odsieczą przybyło oficjalne konto... igrzysk olimpijskich.
- Nie tylko wygrał trochę złota, lecz także trochę stracił. Caio Bonfim świetnie się bawił na mistrzostwach świata, zdobywając srebrny i złoty medal, ale teraz potrzebuje pomocy mieszkańców Tokio. Miejcie oczy otwarte - zaapelowano w social mediach.
Drugą pozycję w chodzie na 20 kilometrów zajął Chińczyk Zhaozhao Wang. Na trzeciej lokacie uplasował się Hiszpan Paul McGrath. Polak Maher Ben Hlima był 14.