Jadon Sancho może wylądować w Serie A. Fabrizio Romano podał szczegóły, pytano o dostępność gwiazdy

Dwa miesiące temu Jadon Sancho został odsunięty od pierwszego składu Manchesteru United po tym, jak wpadł on w konflikt z Erikiem ten Hagiem. Z racji tego, że holenderski trener nie doczekał się przeprosin ze strony piłkarza, nie zdecydował się przywrócić go do pierwszej drużyny.

Od dłuższego czasu w mediach pojawiają się spekulacje na temat rozstania reprezentanta Anglii z Old Trafford. Sprowadzenie 23-latka rozważały m.in. Borussia Dortmund i Al-Ettifaq.

Według informacji podanej przez Fabrizio Romano do wyścigu o transfer Sancho dołączył również Juventus. Kilka dni temu miało dojść do pierwszym kontaktów pomiędzy działaczami obu klubów. Jak twierdzi włoski dziennikarz, szefowie "Starej Damy" pytali o dostępność skrzydłowego.

Klub z siedzibą w Turynie faktycznie jest zainteresowany Anglikiem, lecz bierze pod uwagę tylko i wyłącznie wypożyczenie, stawiając przy tym jeden warunek. Część wynagrodzenia gracza miałby pokrywać Manchester United. Do transferu może dojść już na początku 2024 roku.

Negocjacje w sprawie przenosin byłej gwiazdy BVB do Juventusu wciąż nie zostały rozpoczęte, a szefowie "Czerwonych Diabłów" czekają na ewentualne oferty wykupu piłkarza.

Jadon Sancho występuje na Old Trafford od dwóch sezonów. Angielski klub zapłacił za niego 85 mln euro, ale reprezentant kraju nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Do tej pory rozegrał on 82 mecze, zdobył w nich 12 bramek i powiększył swój dorobek o sześć asyst.