"Jak chcecie cokolwiek wygrać z taką grą?" Lothar Matthaeus przejechał się po polskiej kadrze

"Jak chcecie cokolwiek wygrać z taką grą?" Lothar Matthaeus przejechał się po polskiej kadrze
Paweł Andriachiewicz
Lothar Matthaeus przez wiele lat grał na mundialach w barwach reprezentacji Niemiec. We wtorek z trybun obserwował starcie polskiej kadry z Meksykiem i w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" nie zostawił suchej nitki na "Biało-Czerwonych".
Były mistrz świata nie ukrywa, że po naszej drużynie spodziewał się znacznie więcej. Jest rozczarowany tym, w jaki sposób podopieczni Czesława Michniewicza podeszli do meczu z Meksykiem, skupiając się przede wszystkim na obronie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Po Polakach spodziewałem się zdecydowanie więcej. Dziwię się, że tak na dobrą sprawę nawet nie próbowaliście zaatakować odważniej, przecież Meksyk nie jest światową potęgą. Rozmawiałem z wieloma polskimi działaczami na trybunie i byli po prostu rozczarowani grą reprezentacji Polski - przyznał Matthaeus.
W rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" Niemiec wziął w obronę Roberta Lewandowskiego. Uważa, że napastnik FC Barcelony powinien być lepiej obsługiwany przez kolegów, aby możliwe było wykorzystanie jego potencjału.
- Dziwię się, że mając w składzie jednego z najlepszych piłkarzy świata, tak mało go wykorzystujecie. Do przerwy Robert Lewandowski miał chyba tylko osiem kontaktów z piłką i to na środku boiska. Jak on ma strzelać gole, jak nie dostaje podań w polu karnym, gdy nie ma żadnego wsparcia od pomocników, gdy nie docierają do niego dośrodkowania - pyta retorycznie.
- Lewandowski nie jest typem piłkarza, który przejmie piłkę na środku boiska, okiwa pięciu rywali i strzeli gola. Trzeba umiejętnie wykorzystywać jego niesamowity instynkt i skuteczność w polu karnym. Dlaczego wcześniej w Bayernie Monachium, a teraz w Barcelonie strzela tyle goli? Bo jest odpowiednio obsługiwany w polu karnym. Dostaje pod bramką odpowiednie podanie i doskonale wie, co trzeba zrobić. A z Meksykiem tych podań nie dostawał - ocenił.
Matthaeus nie ma wątpliwości, iż Polacy muszą wygrać z Arabią Saudyjską, aby mieć szanse na awans do fazy pucharowej. Podkreśla, że aby to osiągnąć, "Biało-Czerwoni" w kolejnym meczu muszą zagrać zdecydowanie odważniej.
- Na pewno do awansu do fazy pucharowej potrzebne jest przynajmniej jedno zwycięstwo. Tylko jak chcecie cokolwiek wygrać, jeśli w ogóle nie atakujecie? Jeśli nawet nie próbujecie? Wy z Meksykiem cały mecz graliście tak, jak Arabia Saudyjska z Argentyną w ostatnich minutach. To jak chcecie coś zdziałać? Saudyjczycy w meczu z Argentyną zrobili wszystko to, czego Polacy nie wykonali w spotkaniu z Meksykiem - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik23 Nov 2022 · 07:36
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Przeczytaj również