Jan Tomaszewski bez litości dla Krzysztofa Piątka. "Dziś to widać jak na dłoni"

Jan Tomaszewski bez litości dla Krzysztofa Piątka. "Dziś to widać jak na dłoni"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Jan Tomaszewski na łamach "Gazety Wyborczej" skomentował obecną formę Krzysztofa Piątka.
Piątek wciąż szuka strzeleckiej formy z poprzedniego sezonu. Napastnik AC Milan najpierw słabo prezentował się podczas okresu przygotowawczego, a teraz zawodzi w meczach Serie A. Jakie są tego przyczyny? Tomaszewski stwierdza, że 24-latek nie jest już zaskoczeniem dla defensorów z ligi włoskiej.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Pojechał do ligi włoskiej, zaliczył znakomity sezon, zaskoczył wszystkich, zapracował na transfer do Milanu. I chwała mu za to. Ale element zaskoczenia szybko wygasł. Dziś obrońcy w Serie A zwrócili uwagę na Piątka i nagle przestał zdobywać gole - ocenił.
Były reprezentant Polski podkreśla, że liczne porównania Piątka z Robertem Lewandowskim okazały się wielką pomyłką.
- Kiedy słyszałem absurdalne teorie, że Piątek mógłby zastąpić w kadrze Lewandowskiego, łapałem się za głowę. Lewandowski strzela jak maszyna, od lat jest gigantem i porównywanie do niego Piątka jest absurdem. Ci, którzy twierdzili, że w kadrze Robert powinien oddać miejsce młodszemu koledze z Milanu, tylko się ośmieszyli. Dziś to widać jak na dłoni - dodał.
Co więcej, Tomaszewski przekonuje, że Piątek nie zasługuje na miejsce w wyjściowym składzie reprezentacji Polski.
- A wracając do Piątka, to dla mnie lepszym napastnikiem jest Dawid Kownacki. W podstawowej jedenastce nie ma dla niego miejsca i nie przekonuje mnie argument, że marnujemy jego potencjał - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz04 Sep 2019 · 15:26
Źródło: Gazeta Wyborcza

Przeczytaj również