Jan Tomaszewski uderza w Jerzego Brzęczka. "To, co zrobił, to dla mnie skandal"

Jan Tomaszewski uderza w Jerzego Brzęczka. "To, co zrobił, to dla mnie skandal"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
W rozmowie z “WP Sportowe Fakty” Jan Tomaszewski ocenił wczorajszy mecz Polski z Izraelem, który Biało-Czerwoni wygrali 2:1 (1:0).
Były bramkarz naszej kadry jest wściekły na Jerzego Brzęczka.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To co Brzęczek zrobił od 60. minuty, to jest dla mnie skandal - stwierdził Tomaszewski.
Wcześniej jednak “bohater z Wembley” chwalił grę Polaków.
- Po pierwszej połowie, tak mi się przynajmniej wydawało, Brzęczek zrozumiał o co w tym chodzi. Zagrał tak jak w Lidze Narodów przeciwko Włochom. Czyli po prostu ustawieniem 4-4-1-1 z Zielińskim za plecami Lewandowskiego. Dzisiaj nie było Lewandowskiego, był Piątek, ale wszystko jest w porządku. Graliśmy koncertowo i ustawienie 4-4-1-1 jest po prostu wymarzone dla nas. Zawodnicy mają automatyzmy - rozpoczął.
Później Tomaszewski nie zostawiał już suchej nitki na selekcjonerze reprezentacji.
- Wiadomo, że graliśmy na bardzo dużym pressingu i że w pewnym momencie wyjdzie zmęczenie. Co w tym momencie robi trener? Dodam: dobry trener. Zmienia "jeden do jednego", czyli pozycja za pozycję. Jeśli już faktycznie zdejmuje Szymańskiego to na jego miejsce powinien wejść Grosicki, żeby utrzymać ustawienie - tłumaczył.
Dalej też nie gryzł się w język.
- Od 60. minuty koncert dał Brzęczek. Udowodnił, że nie powinien jechać na mistrzostwa Europy jako selekcjoner reprezentacji Polski. W meczu z lepszym przeciwnikiem przegralibyśmy. Najpierw wpuszcza Lewandowskiego za lewego pomocnika, a za chwilę ściąga Piątka i wpuszcza defensywnego pomocnika. A już wprowadzenie Furmana to jest policzek dla większości kadrowiczów: Góralskiego czy Grosickiego. Nie wiem czym Brzęczek się sugerował: może tym, że Furman jest z Płocka? W ogóle co on robi w kadrze?! - kontynuował.
- Dla mnie jest to skandal to, co zrobił Brzęczek od 60. minuty. Zamiast łapać automatyzmy przy jednym ustawieniu, to Brzęczek rozpoczął swój skandaliczny koncert - zakończył w swoim stylu Tomaszewski.
Już w najbliższy wtorek Biało-Czerwoni zakończą eliminacje. Na Stadionie Narodowym zmierzą się ze Słowenią. Początek spotkania o godzinie 20.45.
Redakcja meczyki.pl
Adam Nowacki17 Nov 2019 · 07:04
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również