Jerzy Dudek z dobrą radą dla FC Barcelony. Wskazał "jedyną słuszną drogę" na wyjście z kryzysu

Rozgrywki Champions League znów cieszą fanów futbolu. W zeszłym tygodniu rozegrano pierwszą kolejkę spotkań fazy grupowej. W niej nie brakowało emocji, goli i niespodziewanych rozstrzygnięć.

Zawiedli piłkarze PSG. Paryski gwiazdozbiór zaledwie zremisował w wyjazdowym meczu z Club Brugge. Jerzy Dudek przekonuje, że

- Widać, że zespół Mauricio Pochettino potrzebuje czasu, żeby prezentował się w sposób zadowalający. Wydaje się, że czas będzie działał na korzyść paryżan. Na razie wygląda na to, że PSG chce wyjść z grupy najmniejszym nakładem sił, co też widać po obsadzie bramki, gdzie na razie pewne miejsce ma Keylor Navas, a nie sprowadzony latem Gianluigi Donnarumma, który wcześniej rozegrał tylko jedno spotkanie w Ligue 1 - napisał były golkiper.

Na wysokości zadania nie stanęli też piłkarze FC Barcelony. "Blaugrana" dostała bolesną lekcję od Bayernu. Na Camp Nou zaprezentowała się wręcz fatalnie i przegrała 0:3. Jerzy Dudek wskazał "jedyną słuszną drogę" na wyjście klubu z kryzysu.

- Blaugrana przeżywa obecnie największy kryzys w ostatnich kilkunastu latach. Odejście Leo Messiego i Antoine’a Griezmanna ma swoje konsekwencje - zauważył.

- Wydaje się, że jedyną słuszną drogą jest budowanie zespołu w oparciu o utalentowanych wychowanków, których nie brakuje, ale taka filozofia wymaga cierpliwości i czasu. Pytanie, czy Barcelona znajdzie kogoś takiego, jak Guardiola. Obecna drużyna jest kolosem na glinianych nogach. Kolejne niepowodzenia będą jedynie potęgowały kryzys. A przecież silna Blaugrana jest potrzebna całej lidze i Realowi, bo rywalizacja tych drużyn od lat napędza hiszpański futbol - zakończył.