"Jestem bardzo rozczarowany kibicami Djurgardens". Gorzkie słowa Ishaka. Stanął w obronie piłkarza Lecha

"Jestem bardzo rozczarowany kibicami Djurgardens". Gorzkie słowa Ishaka. Stanął w obronie piłkarza Lecha
Bildbyran / press focus
Mikael Ishak skrytykował kibiców Djurgardens. Kapitanowi Lecha nie spodobało się, w jaki sposób został przez nich potraktowany Jesper Karlstroem.
Dla 27-letniego pomocnika rywalizacja z Djurgardens była szczególna. Karlstroem grał w tym klubie bezpośrednio przed przejściem do Lecha. Był nawet jego kapitanem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Reprezentant Szwecji nie mógł jednak liczyć na ciepłe przyjęcie ze strony kibiców byłego klubu. Gdy w drugiej połowie schodził z boiska, spotkał się z ich dezaprobatą.
- Dziwnie było być wygwizdanym. Chciałem okazać uznanie kibicom, bo wiele tu przeszedłem. Nie zdążyłem im podziękować po transferze, bo wybuchła pandemia. Rozumiem, że ludzie byli źli, ale szczerze mówiąc, to ich reakcja była dla mnie zaskakująca - stwierdził Karlstroem.
- Kocham Djurgardens. Chcę, żeby wygrywali wszystkie mecze poza tymi z nami. Staałem się okazywać szacunek klubowi, ale robiłem wszystko, żeby wygrać. Jeśli komuś to przeszkadza, to trudno. Ale myślę, że wiele osób i tak mnie tutaj docenia - dodał Szwed.
Zachowanie miejscowych fanów nie spodobało się Mikaelowi Ishakowi. Kapitan Lecha nie szczędził im gorzkich słów.
- Szczerze mówiąc, jestem bardzo rozczarowany kibicami Djurgardens. Mają dobrą reputację, a gdy przyjeżdża były kapitan, który odnosił z klubem sukcesy, to traktują go w ten sposób. Djurgardens nie co roku zdobywa mistrzostwo i puchar, by potem zapominać o takich zawodnikach. Nie było przyjemnie oglądać, gdy schodzi z boiska przy buczeniu - stwierdził Ishak.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski17 Mar 2023 · 07:59
Źródło: Aftonbladet, Expressen

Przeczytaj również