Jubileuszowy występ Bartosza Bereszyńskiego. Sampdoria przegrała z Torino [WIDEO]

Reprezentant Polski wyprowadził kolegów na murawę w roli kapitana w swoim 150. występie we włoskiej ekstraklasie. Niestety, jubileusz nie okazał się udany, mimo że Sampdoria wyszła na prowadzenie w 18. minucie gry. Prostopadłe podanie Manolo Gabbiadiniego zamienił wtedy na gola Francesco Caputo.

Torino szybko doprowadziło do wyrównania. W 27. minucie dośrodkowanie Mergima Vojvody, który łatwo poradził sobie w bocznym sektorze boiska m.in. z Bereszyńskim, sfinalizował skutecznym strzałem głową Wilfried Singo.

Goście pozostawili po sobie dużo lepsze wrażenie na Stadio Luigi Ferraris i w drugiej połowie zasłużenie rozstrzygnęli losy meczu na swoją korzyść. W 67. minucie po kolejnej centrze ze strony Bereszyńskiego, tym razem autorstwa Sasy Lukicia, na listę strzelców wpisał się były zawodnik Sampdorii - Dennis Praet.

Bereszyński zakończył spotkanie na pozycji środkowego obrońcy, ale jego drużyna nie zdołała zainkasować dzisiejszego popołudnia nawet punktu. W końcówce meczu znakomitej okazji do zdobycia bramki nie wykorzystał rezerwowy Fabio Quagliarella.

Podopieczni Roberto D'Aversy zanotowali tym samym piąty kolejny mecz w lidze bez wygranej i pozostają na 15. miejscu w tabeli, z czterema "oczkami" przewagi nad strefą spadkową. Torino umocniło się z kolei na dziewiątej lokacie w klasyfikacji.

W zespole Ivana Juricia zabrakło dzisiejszego popołudnia Karola Linettego, który nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. We Włoszech spekuluje się, że środkowy pomocnik może zmienić w trwającym oknie transferowym barwy klubowe. Jego pozyskaniem zainteresowane ma być Cagliari.