Liverpool. Juergen Klopp miał zapytania z Bayernu Monachium. "Mogłem pójść tam kilka razy"

Klopp pracuje z "The Reds" od października 2015 roku. Niedawno podpisał nowy kontrakt. Umowa obowiązuje do połowy 2026 roku.

Liverpool wciąż zachowuje szanse na zakończenie sezonu z czterema trofeami. Może również zostać z jednym, tym najmniej prestiżowym, czyli Pucharem Ligi. Klopp podkreśla jednak, że nie zawsze liczba trofeów jest najważniejsza.

- Kilka razy mogłem pójść do Bayernu. Zdobyłbym więcej tytułów, a przynajmniej miałbym na to szansę. Nie zrobiłem tego, bo mam kontrakt w Liverpoolu - powiedział Klopp.

- Świat nie jest pełen zwycięzców. Jest pełen tych, którzy próbują. Ja próbuję i czasami wygrywam. Jestem z tego zadowolony - dodał Niemiec.

Według "The Telegraph" Bayern zgłaszał się do Kloppa za każdym razem, gdy w ostatnich sześciu latach zmieniał trenera. Dzwonił też krótko przed tym, jak niemiecki szkoleniowiec w 2019 roku przedłużył kontrakt z Liverpoolem.

Klopp zaapelował też do kibiców swojej drużyny. Jego zdaniem powinni oni docenić obecny czas.

- Liverpool przeszedł przez niewiarygodnie trudne momenty. Zawsze się podnosił. Jeśli ludzie nie doceniają tego czasu i obecnej drużyny, to naprawdę im współczuje. To fantastyczne, co robią ci chłopcy. Do Manchesteru City brakuje nam trzech punktów i siedmiu goli. Postaramy się go dogonić. Nie możemy zrobić więcej. Cieszę się z tego. Jeśli ktoś nie, to tego nie zmienię - podsumował Klopp.