Jurgen Klopp: Sadio Mane strzelił fantastycznego gola w najlepszym momencie

Na St. Mary's Stadium "The Reds" objęli prowadzenie w doliczonym czasie pierwszej połowy, kiedy to kapitalnym uderzeniem z narożnika pola karnego popisał się Sadio Mane. Senegalczyk niespełna dwadzieścia minut przed końcem asystował również przy trafieniu Roberto Firmino. Brazylijczyk podwyższył wynik precyzyjnym płaskim strzałem zza linii pola karnego. Rozmiary porażki zmniejszył jeszcze Daniel Ings, wykorzystując fatalny błąd wybijającego piłkę Hiszpana Adriana.

Osiemnastokrotni mistrzowie Anglii po drugim zwycięstwie z rzędu przesunęli się na pozycję lidera tabeli.

- Wyglądaliśmy świeżo i dlatego nie chcę zbyt wiele mówić o środowym meczu z Chelsea i jego wpływie na naszą dyspozycję. Kontrolowaliśmy spotkanie - podkreślił Klopp dla oficjalnego serwisu Liverpoolu, nawiązując także do meczu o Superpuchar Europy.

- Sadio strzelił fantastycznego gola w najlepszym momencie. Pomogło nam to oczywiście w drugiej połowie i zrobiliśmy drugi wielki krok w stronę zwycięstwa - pochwalił występ Senegalczyka niemiecki szkoleniowiec.

- Zasłużyliśmy na trzy punkty i nie mogę nic zarzucić piłkarzom, którzy zwyczajnie poczuli zmęczenie w końcówce. Nie mam z tym problemu, dopóki wygrywamy mecze. Wszystko wyszło dobrze - podsumował Klopp.

- Nie mam nic wspólnego z prawie 99 procentami trofeów, które wygrał ten klub. Minęło jednak wystarczająco dużo czasu, aby pozbyć się ciężaru wszystkich sukcesów w przeszłości, więc dobrze, że wygraliśmy dotychczasowe mecze - dodał Niemiec.