[Kącik Typera] Garść świeżych typów bukmacherskich na kolejny piłkarski weekend

[Kącik Typera] Garść świeżych typów bukmacherskich na kolejny piłkarski weekend
własne
Zagrożenie koronawirusem we Włoszech sprawiło, że odwołano dwa spotkania, które w zeszłym tygodniu analizowaliśmy. W pozostałych spotkaniach w większości typowaliśmy pomyślnie, choć ogólnie trzeba powiedzieć, że tym razem nie mieliśmy szczęścia.
Gdy po 21 minutach spotkania w Vigo czerwoną kartkę, za absolutnie bezmyślne zachowanie, zobaczył Filip Bradaric, wydawało się, że gospodarze nie mają większych szans na zwycięstwo. Sprawdziło się jednak to, że po odejściu En-Nesyriego i Braithwaite Leganes zupełnie nie ma kim straszyć w ofensywie. Celta ma zaś w składzie Iago Aspasa, który strzelił bramkę i zapewnił gospodarzom cenne zwycięstwo.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nietypowy przebieg miało spotkanie w Monchengladbach. Gospodarze prowadzili po pierwszej połowie, mieli dużą przewagę (w celnych strzałach: 10 do 4 gości) i choć w drugiej połowie grali gorzej, nie tylko utrzymywali prowadzenie, ale też mogli je powiększyć. Nie wykorzystali jednak rzutu karnego, a ich bramkę z kontry anulowano po interwencji VAR. W doliczonym czasie gry niewykorzystane sytuacje się zemściły i Hoffenheim wyrównało, a tym samym typ okazał się błędny.
Choć więc w meczu Arsenalu z Evertonem weszły dwa pierwsze typy, o satysfakcji mowy być nie może, także dlatego, że tym razem nie trafiliśmy żadnego wyższego kursu. W pozostałych spotkaniach sprawdziła się intuicja na over w meczu Burnley z Bournemouth, ale już nie to, że goście w tym spotkaniu powalczą, bo przegrali je gładko. Lipsk, wbrew przypuszczeniom, przejechał się po Schalke, co warto wziąć pod uwagę przy typowaniu w ten weekend.
Oto kolejna porcja typów na najbliższy weekend.

RB Lipsk - Bayer Leverkusen

Remis z Bayernem w Monachium zakończył kiepski okres ekipy Juliana Nagelsmanna i rozpoczął kolejną dobrą serię ekipy ze wschodnich Niemiec. RB gra w tym sezonie zrywami, ale podczas dobrej serii zazwyczaj rozbija kolejnych rywali, strzela mnóstwo goli, grając w widowiskowy sposób. W ostatni weekend przekonało się o tym, kiepskie w ostatnim czasie, Schalke, które przegrało u siebie aż 0:5.
W dobrej formie jest ostatnio również Bayer Leverkusen, który wcześniej zaimponował w spotkaniu z Borussią Dortmund, ogrywając rywala 4:3. Zespół Petera Bosza ma jednak kilka problemów. Pierwszy to niepewna defensywa, dużo słabsza niż rywala. Drugi: kontuzja najlepszego napastnika Kevina Vollanda, który musi przejść operację i ma nie zagrać do końca sezonu. Jego potencjalny zmiennik Lucas Alario z całą pewnością nie jest graczem tego formatu co Niemiec.
Wreszcie Bayer grał w czwartek trudne spotkanie rewanżowe z FC Porto w 1/16 Ligi Europy, które nie powinno pozostać bez wpływu na ich grę w niedzielnym spotkaniu. RB Lipsk jest stabilniejsze, gra solidniej w defensywie, a piłkarze Nagelsmanna powinni być bardziej wypoczęci. To zdecydowanie wskazuje na gospodarzy, którzy mają spore szanse na wyższe, niż tylko jednobramkowe, zwycięstwo.
Główny typ: Lipsk -1 (handicap azjatycki -1, zwrot w przypadku wygranej jedną bramką)
Typ dodatkowy: Powyżej 3.5 bramki (Kursy: 2 - 2.06)
Typ po wyższym kursie: Lipsk wygra dokładnie dwiema bramkami (remis przy handicapie europejskich -2)

West Ham - Southampton

Mało kto spodziewał się, że po pierwszym meczu, pod wodzą doświadczonego Davida Moyesa, wygranym 4:0 z Bournemouth popularne Młoty będą miały takie problemy. W siedmiu kolejnych spotkaniach West Ham zdobył jednak tylko dwa punkty i dziś jest w strefie spadkowej. W poniedziałek Londyńczycy strzelili dwa gole Liverpoolowi, ale i tak przegrali 2:3, do czego przyczyniły się, niestety, błędy solidnego dotąd w tym sezonie Łukasza Fabiańskiego.
Kolejnym rywalem Młotów będzie Southampton, który po dwóch porażkach z rzędu w ostatniej kolejce dość pewnie pokonał Aston Villę 2:0. Drużyna Ralpha Hussenhuttla to jedna z najsłabszych ekip ligi na swoim stadionie, ale na wyjeździe ma już piąty bilans, lepszy choćby od Manchesteru United i Arsenalu. Zespół przestał też zależeć od goli Danny’ego Ingsa, w ostatnim czasie bramki strzelali inni gracze ofensywni.
W tej części sezonu drużyny znajdujące się w strefie spadkowej po prostu muszą u siebie gromadzić punkty. West Ham ma ogromny potencjał, do kadry wrócił niedawno Felipe Anderson, i szkoda by taki klub spadał z ligi. W tej chwili bez problemu można wskazać gorsze kadrowo ekipy. Święci to jednak bardzo trudny przeciwnik, a zatem spodziewamy się tu wyrównanego spotkania, z bramkami dla obu ekip. Pojawia się zatem szansa na zagranie ciekawych typów.
Typ główny: Obie drużyny strzelą (Kurs: 1.6-1.65)
Typ dodatkowy: Powyżej 2.5 bramki (Kurs 1.72 - 1.76)
Typ po wyższym kursie: West Ham wygra dokładnie jedną bramką (remis przy handicapie europejskim -1)

Union Berlin - Wolfsburg

Union zaimponował w poniedziałkowym spotkaniu we Frankfurcie. Eintracht, który przystąpił do niego po efektownym zwycięstwie z Salzburgiem w Lidze Europy 4:1, przegrał u siebie 1:2, w dodatku zdobywając jedynego gola po trafieniu samobójczym. Union wcześniej przegrał u siebie z Bayerem, ale zaprezentował się w tym meczu dobrze i potwierdził wysoką, a także równą formę.
Wolfsburgowi dobrze zrobiła dość łatwa, wyjazdowa wygrana z Paderborn 4:2. W kolejnych trzech meczach drużyna popularnych Wilków zdobyła siedem punktów, a w ostatnich dwóch spotkaniach strzeliła siedem goli. Do grającego świetnie w rozgrywkach Wouta Weghorsta, dołączył Renato Steffen, który przeciwko Mainz zdobył dwie bramki.
Oba zespoły są w bardzo dobrej dyspozycji, a zatem spodziewamy się wyrównanego spotkania. Wolfsburg ma z pewnością lepszych piłkarzy, ale Union nadrabia solidnością, a w dodatku po zawieszeniu do składu powinien wrócić, imponujący w tym sezonie formą, wahadłowy Christoph Trimmel. Spodziewamy się zatem wyrównanego spotkania i kilku bramek.
Typ główny: obie drużyny strzelą (kursy: 1.71 - 1.8)
Typ dodatkowy: powyżej 2.5 bramki (1.93 - 2.03)
Typ po wyższym kursie: Wolfsburg wygra (2.55 - 2.75)

Warto obserwować

Koln - Schalke
Drużyna z Gelsenkirchen znakomicie wystartowała w rundę wiosenną ogrywając u siebie 2:0 jednego z faworytów, Borussię Monchengladbach 2:0. Po kolejnej, wysokiej porażce z Bayernem zespół jednak stanął, w kolejnych meczach zdobył tylko dwa punkty, a w weekend został wręcz upokorzony u siebie przez RB Lipsk przegrywając aż 0:5. Ostatnio w ekipie Davida Wagnera nie działa już nie tylko krytykowana w pierwszej połowie sezonu ofensywa, ale też dotąd całkiem solidna obrona.
Z kolei na drużynie z Kolonii niewielkie wrażenie zrobiły wysokie porażki z faworytami w tej rundzie: 1:5 z Borussią Dortmund i 1:4 z Bayernem. Pozostałe mecze padły łupem popularnych Kozłów, a FC Koln strzeliło w nich w sumie aż 13 goli. To właśnie poprawiona, przez znanego z prowadzenia ultra-ofensywnego Hoffenheim Markusa Gisdola, ofensywa stoi za sukcesami tej ekipy w ostatnim czasie. W obecnej dyspozycji Schalke trudno będzie ją powstrzymać.
Rekomendacje: FC Koln wygra, powyżej 2.5 bramki, FC Koln -1 (FC Koln wygra przynajmniej dwiema bramkami)
Everton - Man United
Everton przegrał na Emirates Stadium z Arsenalem, ale zaprezentował się w tym meczu bardzo dobrze i w drugiej połowie miał dobre okazje do kolejnego wyrównania. Drużyna, pod wodzą Carlo Ancelottiego, zaczyna grać coraz lepiej, a prawdziwym postrachem bramkarzy jest duet Richarlison - Calvert-Lewin. Do gry powrócił, po ciężkim urazie, Andre Gomes, a więc słynny Włoch powoli może zapominać o problemach w środku pola, gdzie w końcu ma kilku dobrych zawodników.
United w ostatnim czasie też grają lepiej. Wiązać to można z zakontraktowaniem Bruno Fernandesa, który od pierwszych spotkań pokazał się jako świetny gracz ofensywny, dobrze gra również Martial(jego występ w niedzielę jest jednak wątpliwy), całkiem solidnie spisuje się obrona. United mają jednak dwa problemy: pierwszy to forma na wyjazdach, nawet mimo niedawnego zwycięstwa nad Chelsea. Druga: czwartkowy mecz w Lidze Europy, w którym po remisie 1:1 United musieli zagrać na poważnie.
Spotkanie powinno być wyrównane, spore szanse na zdobycie punktów ma w nim Everton, który w ostatnich meczach gra bardzo dobrze, a na Goodison Park zwykle jest groźny, nawet dla zespołów z czołówki.
Rekomendacje: obie drużyny strzelą, Everton (zakład bez remisu), Everton wygra dokładnie jedną bramką.
Fortuna - Hertha
Koszmarna gra Herthy w ostatnim spotkaniu powinna na dobre zniechęcić do obstawiania meczów tej drużyny. O ile jednak Berlińczycy kompletnie zawodzą u siebie, na wyjeździe potrafią zdobywać punkty. Seria ta trwa już od dłuższego czasu, bo pod koniec poprzedniej rundy Hertha wygrała w Leverkusen, a na wiosnę, mimo powtórzmy siermiężnej gry u siebie, pokonała Wolfsburg i Paderborn.
Ekipa z Dusseldorfu, od czasu zmiany trenera, gra nieco lepiej. Co prawda Fortuna zdecydowanie przegrała u siebie z Borussią Monchengladbach, ale wcale nie grała w tym meczu fatalnie, a była to jedyna porażka pod wodzą Uwe Roslera. Ostatnio zespół na wyjeździe ograł Freiburg 2:0, drużyna jest zatem na dobrej drodze by wrócić do gry znanej z drugiej części poprzedniego sezonu.
Dla obu zespołów to kluczowe spotkanie w walce o utrzymanie. Forma wyjazdowa Herthy zadziwia, szczególnie w kontekście tego co drużyna prezentuje u siebie, i po raz kolejny może o sobie dać znać. Patrząc jednak na dyspozycję z poprzedniej kolejki lekkim faworytem są gospodarze, a więc jest to ciekawe starcie w kontekście poszukiwania typu na żywo.
Rekomendacje: obie drużyny strzelą, Fortuna wygra (opcja bez remisu), Fortuna wygra dokładnie jedną bramką

Tego lepiej unikać

Real Madryt - Barcelona
W hitowych starciach należy raczej unikać obstawiania którejkolwiek z opcji, chyba że na live, po dostrzeżeniu jakiegoś nadzwyczajnego czynnika. Dodatkowo: żadna z wielkich ekip nie jest obecnie w dobrej formie. Real zupełnie zatracił dyspozycję z wcześniejszej części sezonu, dwukrotnie tracąc punkty w meczach ze słabszymi rywalami. Barcelona efektownie ograła Eibar, ale w spotkaniu LM z Napoli nie zagrała dobrze.
Tottenham - Wolverhampton
To kolejny trudny mecz dla Spurs, którzy pod nieobecność Kane’a i Sona mają ogromne problemy ze strzelaniem bramek. Wolves to bardzo niewygodny rywal, który powinien im sprawić spore problemy. Trudno jednak powiedzieć czy underdog będzie tu w stanie zdobyć pełną pulę, zwłaszcza że w czwartek grał w Lidze Europy, co przy tak wąskiej kadrze może być problemem.
Juventus - Inter
Przypadek podobny do El Clasico: mecz faworytów, a do tego jedno z kluczowych spotkań w walce o mistrzostwo kraju. Zarówno Juventus, który większość meczów wygrywa minimalnie, nawet grając przeciwko słabszym drużynom, jak i Inter, który poprzednio przegrał z Lazio, nie są w optymalnej formie. Równie dobrze można tu sobie wyobrazić wyrównane starcie z kilkoma bramkami, jak i piłkarską partię szachów, w której o powodzeniu jednej z drużyn zadecyduje pojedyncza akcja. W dodatku, jak wiadomo od pewnego czasu, mecz ten odbędzie się bez udziału publiczności.

Przeczytaj również