Kamil Grosicki w podstawowym składzie na mecz Premier League! Co to oznacza dla Polaka? [NASZ NEWS]

Kamil Grosicki w podstawowym składzie na mecz Premier League! Co to oznacza dla Polaka? [NASZ NEWS]
Russell Hart / Focus Images / MB Media / PressFocus
Kamil Grosicki mógłby w tym momencie posłużyć się własnym klasykiem: "Naszedł dzień dzisiejszy!". Z naszych informacji wynika, że reprezentant Polski zagra od pierwszej minuty w spotkaniu Premier League przeciwko Wolverhampton Wanderers. Czy to przełom skrzydłowego w West Bromwich Albion? Występ przeciwko "Wilkom" oznacza dla Polaka sporo dobrego.
Kilka dni temu pisaliśmy, że Grosicki chce powalczyć w styczniu o miejsce w składzie WBA. Wydawało się, że są te jedynie płonne życzenia naszego skrzydłowego, bo przecież w tym sezonie był na totalnej bocznicy. Zwłaszcza w Premier League, gdzie po awansie The Baggies wystąpił w jednym meczu. Przebywał na boisku zaledwie dziesięć minut w spotkaniu z Newcastle United.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ostatnio zaczęło się jednak dziać sporo dobrego dla skrzydłowego. Tydzień temu wybiegł od pierwszej minuty w spotkaniu Pucharu Anglii przeciwko Blackpool. Zakończonym dla jego klubu bolesną porażką, bo po serii rzutów karnych z niżej notowanym rywalem. Ale sam "Grosik" nie musiał wstydzić się porażki z przeciętniakiem z League One. Był najlepszy na boisku.
Mimo wszystko wydawało się, że może być to ostatni mecz Grosickiego w obecnym klubie skoro okno transferowe trwa, a do tej pory klub nie korzystał z jego usług w najlepszej lidze świata. Patrząc na statystyki występów logiczne wydawało się, że pomocnik powinien za wszelką cenę szukać zimowej ucieczki z The Hawthorns. Zwłaszcza jeśli poważnie myśli o występie na EURO 2021.
Stało się jednak coś zupełnie niespodziewanego. Według naszych informacji Kamil otrzyma dziś szansę występu przeciwko Wolves. Nowy manager WBA, Sam Allardyce, powiedział "Grosikowi", że wystawi go w jedenastce, co mogło zdziwić nawet samego zainteresowanego. Jest to bowiem jego pierwszy ligowy mecz w podstawowym składzie WBA od lipca!
Wyjście na boisko od pierwszej minuty w Premier League oznacza dla Grosickiego jeszcze jedną dobrą wiadomość. Od dziś jego pensja znacznie wzrasta. Polak będzie od przyszłego tygodnia wystawiał rachunek opiewający na 40, a nie 35 tysięcy funtów tygodniowo. Pomocnik miał bowiem zapisaną klauzulę w kontrakcie, że po pięciu ligowych meczach rozegranych w podstawowym składzie jego pensja wzrasta o 15 procent.
Weekend rozpoczyna się więc dla Polaka świetnie. Ma okazję pokazać się przeciwko solidnej drużynie, w ważnym dla WBA meczu. Dla jego klubu to już naprawdę ostatnie chwile, kiedy można jeszcze realnie myśleć o utrzymaniu. Do bezpiecznego Brighton The Baggies tracą sześć punktów, mając jedno spotkanie rozegrane mniej.
Czy dzisiejszy gest Sama Allardyce'a oznacza przełom dla Grosickiego? Być może. Przede wszystkim trzeba poczekać na sam występ piłkarza. Jeśli zagrałby dobre spotkanie, jego karta na The Hawthorns może się odwrócić. Wydaje się, że wciąż jest jednak bliżej odejścia z klubu.
Wciąż mocno o Grosickiego zabiega Nottingham Forest, choć sam zainteresowany stwierdził ostatnio, że nie zamierza przenosić się do The Championship. Zasłużony klub oferuje świetne zarobki, ale na razie kontrakt tylko do końca sezonu. Polak opiera się takiemu rozwiązaniu. Jeśli w WBA w kolejnych meczach by nie grał, jest nawet gotów odejść na wypożyczenie do Polski, aby przygotować się do EURO, a dopiero od lata szukać sobie klubu na stałe.
Na razie nie ma jednak co wybiegać zbyt daleko w przyszłość. Okno transferowe + Kamil Grosicki = duże zamieszanie. Nikt nie spodziewał się, że "Grosik" jeszcze dostanie w West Brom taką szansę jak dziś. To naprawdę może być game changer. Jeśli nie w obecnym zespole, to w negocjacjach z potencjalnymi zainteresowanymi.
Trzeba czekać i życzyć Kamilowi udanego meczu na Molineux.
Nasze informacje już zostały oficjalnie potwierdzone. TUTAJ znajdziecie oficjalne składy na mecz Wolverhampton - West Bromwich Albion.

Przeczytaj również