Hubert Hurkacz w ćwierćfinale Indian Wells! Kapitalny mecz Polaka

Pierwszy set był koncertem Hurkacza, który przegrał tylko jednego gema. Karacjew przy swoim serwisie doprowadził do stanu 1:1. Później na korcie rządził Polak. Pierwszy raz przełamał rywala w czwartym gemie - nie dał mu wygrać w nim ani jednej wymiany. Podobnie było w siódmej odsłonie. Hurkacz rozbił w niej rywala potężnym serwisem.

Druga partia była znacznie bardziej wyrównana. Obaj zawodnicy walczyli gem za gem. Gdy Hurkacz przełamał Rosjanina w piątej odsłonie, to po chwili sam stracił podanie. Było 3:3.

Kluczowy dla drugiego seta i w konsekwencji całego meczu był siódmy gem. Hurkacz znów nie dał szans Karacjewowi - przełamał go do zera.

Rosjanin był wyraźnie poddenerwowany. Było to widać w kolejnym gemie, który zaczął się od jego nieudanego forhendu. Hurkacz utrzymał swoje podanie i znalazł się w komfortowej sytuacji. Prowadził już 5:3.

Polak załatwił sprawę już w następnym gemie. Gra była zacięta, a wszystko rozstrzygało się w grze na przewagi. Hurkacz jeszcze raz przełamał rywala i przypieczętował awans do kolejnej rundy.