Karl-Heinz Rummenigge wskazał największy błąd z pracy w Bayernie. To zatrudnienie jednego trenera

Karl-Heinz Rummenigge przez wiele sezonów reprezentował barwy "Die Roten" jako piłkarz. Później został działaczem - w 1991 roku objął funkcję wiceprezesa, a od 2002 roku jest prezesem zarządu w Bayernie Monachium.

W tym czasie drużyna święciła wiele triumfów. Dwukrotnie sięgnęła po potrójną koronę, wygrywając Bundesligę, Puchar Niemiec oraz Ligę Mistrzów. Nie brakowało jednak także wpadek.

Jedną z nich było zatrudnienie Juergena Klinsmanna, który w Monachium pracował przez niespełna dziesięć miesięcy w sezonie 2008/2009. Rummenigge żałuje tego do dziś.

- Zatrudnienie Klinsmanna było moim największym błędem. Niestety, nie pasował do Bayernu pod względem kultury klubowej oraz filozofii - powiedział Rummenigge.

- Nie był trenerem w ścisłym tego słowa znaczeniu, raczej kimś w roli kierownika projektu. Zabrał ze sobą własnego asystenta, to był jego duży problem - dodał.

- W tamtym czasie powinniśmy zapewnić mu czołowego niemieckiego szkoleniowca. Uważam jednak, że trzeba popełniać błędy, aby się na nich uczyć. Nie należy ich tylko powtarzać - zakończył.